Trenerski dwugłos po meczu z Górnikiem
W obliczu zwycięstwa z Górnikiem Zabrze 6:1 i bezbramkowego remisu Lechii Gdańsk z Legią Warszawa, Lechowi do Mistrzostwa wystarczy już tylko remis w meczu z Wisłą. Po 36. potyczce Kolejorza i 19. zwycięstwie na konferencji prasowej mecz skomentowali trenerzy obu drużyn.
Trener Lecha, Maciej Skorża nie ocenia dobrze początku meczu: Zaczęliśmy ten mecz fatalnie. Górnik po bardzo ładnym strzale zdobył prowadzenie, więc musieliśmy szybko zareagować- Najważniejsze jednak, że drużyna potrafiła się podnieść z kolan i przechylić szalę korzyści na naszą stronę - Byliśmy dzisiaj bardzo skuteczni. Potrafiliśmy odpowiedzieć na ataki Górnika. W drugiej połowie mogliśmy spokojnie kontrolować spotkanie. Najważniejsze, żebyśmy się szybko zregenerowali, a w niedzielę zdobyli kolejne trzy punkty i upragnione mistrzostwo- planuje szkoleniowiec Kolejorz.
Gdy Lech demolował Górnik Zabrze, w Gdańsku toczył się bój Legii o szanse na Mistrzostwo Polski. Mecz ten zakończył się remisem 0:0, więc w niedzielę Lechowi wystarczy tylko remis- Jesteśmy bardzo blisko mistrzostwa, ale jeszcze nie postawiliśmy kropki. Mocno wierzę w to, że nie przepuścimy takiej szansy- Mecz z “białą gwiazdą” nie będzie należał do najłatwiejszych, ale zawodników Lecha specjalnie mobilizować pewnie nie trzeba będzie- Wisła Kraków na pewno jest drużyną, która ma swojej atuty, będzie chciała zagrać jak najlepiej w Poznaniu, więc musimy im stawić czoła.
Mecz z Górnikiem wygrany 1:6, w którym jednym ze strzelców był Zaur Sadajew po raz kolejny udowodnił wartość tego zawodnika dla drużyny. Gdy Czeczen jest w składzie, widać go walczącego o piłkę w każdej części boiska. Z końcem sezonu kończy się jednak również jego wypożyczenie i przyszłość Zaura w Lechu stoi pod znakiem zapytania — Chciałbym dalej współpracować z Zaurem. Pracuje mi się z nim coraz lepiej. Nie zależy tylko od Lecha, jak te sprawy się potoczą. On sam nie potrafi jeszcze określić, jakie ma plany na przyszłość. Sprawa rozstrzygnie się w przeciagu najbliższych dwóch tygodni- kończy Skorża.
Trener gospodarzy nie kryje natomiast rozgoryczenia-Porażkę 1–6 biorę na siebie. Nie tak to miało wyglądać. Trzeba zobaczyć naszą grę na spokojnie. Zaczęliśmy dobrze, zakończyliśmy bardzo źle- komentuje Dankowski.