Widzew — Lech: Słaby mecz na zakończenie

Bezbramkowym remisem zakończył się ostat­ni w tym sezonie mecz Lecha Poz­nań, dla którego brak zwycięst­wa w spotka­niu z Widzewem Łódź skutkował utratą trze­ciego miejs­ca w lidze. Ostate­cznie podopieczni Mar­iusza Ruma­ka zajęli czwarte miejsce w tabeli.

„Kole­jorz” szy­bko prze­jął inic­jaty­wę w tym spotka­niu, ale nie przekładała się ona na żadne sytu­acje bramkowe. Zagroże­nie potrafił stworzyć w 22. min­u­cie spotka­nia uderze­niem głową Marcin Kikut, który chci­ał wyko­rzys­tać dobra cen­trę Mat­uesza Możdże­nia, ale bramkarz gospo­darzy bez prob­lemów zła­pał piłkę.

Chwilę później pewną inter­wencją popisał się Krzysztof Kotorows­ki, który w ostat­niej chwili zastąpił kon­tuzjowanego Jas­mi­na Buri­cia. Doświad­c­zony golkiper obronił strzał z dys­tan­su, którym starał się go zaskoczyć Radosław Matu­si­ak. Jeszcze przed prz­er­wą Bar­tosz Ślusars­ki mógł zdobyć bramkę dla Lecha, ale napast­nik „Kole­jorza” nie potrafił przelobować bramkarza Widzewa.

Po prz­er­wie na boisku pojaw­ił się Artiom Rud­nev, lecz jego gra w żaden sposób nie oży­wiła ofen­sy­wnych poczy­nań goś­ci. Mimo tego, że Lech miał opty­czną przewagę, to Widzew stwarzał kole­jne sytu­acje bramkowe. Blisko poko­na­nia Krzyszto­fa Kotorowskiego był Princewill Okachi, ale golkiper „Kole­jorza” z tru­dem uchronił swój zespół przed stratą gola.

Nieco ciekawej zro­biło się pod bramką Widze­wa po wejś­ciu na plac gry Semi­ra Stili­cia, gdy Boś­ni­ak popisał się znakomi­tym zagraniem do Artioma Rud­ne­va, który opanował fut­bolówkę i znalazł się w sytu­acji sam na sam. W ostat­niej chwili przed odd­aniem strza­łu pow­strzy­mał go defen­sor gospo­darzy. Była to zde­cy­dowanie najlep­sza sytu­ac­ja bramkowa w tym spotkaniu.

Gola mógł jeszcze zdobyć Marcin Kamińs­ki, który bard­zo ładne uderzył głową, ale znakomi­cie inter­we­niował Maciej Miel­carz i ura­tował swój zespół przed stratą bram­ki. Ostate­cznie Lech zremisował na zakończe­nie sezonu z Widzewem 0:0 i zajął czwarte miejsce w lidze.

WIDZEW ŁÓDŹ – LECH POZNAŃ 0:0
BRAMKI: -
Żółte kart­ki: Mroz­ińs­ki — Hen­riquez, Injac, Tonev.

WIDZEW: Miel­carz — Broź, Pan­ka, Abbes, Bartkows­ki — Mroz­ińs­ki — Ostrows­ki (63. Ben Rad­hia), Okachi, Kacz­marek — Matu­si­ak (63. Oziębała), Dhi­fal­lah (81. Rybicki).

LECH: Kotorows­ki — Kikut (46. Wojtkowiak), Wołąkiewicz, Kamińs­ki, Hen­riquez — Injac, Muraws­ki — Możdżeń, Tonev, Ubi­parip (46. Rud­nev) — Ślusars­ki (64. Stilić).
Sędzia: Daw­id Piasec­ki (Słup­sk)