Hala widowiskowo-sportowa „Arena” przejęła na kilka dni piłka nożna. W piątek blisko 1,5 tysiąca trenerów zebrało się w niej, by wysłuchać wykładów ekspertów. W sobotę rano rozpoczął się natomiast Lech Cup 2015, który potrwał aż do niedzielnego popołudnia. Triumfatorami jedenastej edycji turnieju zostali po raz trzeci z rzędu juniorzy Herthy Berlin. Młodzi lechici zakończyli rywalizację na szóstej lokacie przegrywając w decydującym meczu ze Sportingiem Lizbona po rzutach karnych.
Juniorzy U-12 Chelsea, Liverpool’u, Anderlechtu, Bayernu, Herthy, Sportingu, Juventusu, FC Basel, Football Academy i Lecha Poznań przez dwa dni zmagali się ze sobą na sztucznej nawierzchni boiska w „Arenie”. Zawody podzielono na trzy fazy. Pierwsza złożona była z dwóch grup wylosowanych jesienią w Poznań City Center. Zespoły grały ze sobą w systemie ligowym („każdy z każdym”) o awans do kolejnej fazy.
Następnie dziesięć drużyn podzielono na Ligę Mistrzów i Ligę Europy. Podopieczni trenera Karola Bartkowiaka zakwalifikowali się jedynie do Ligi Europy, lecz wciąż mogli walczyć o piąte miejsce na koniec turnieju. Juniorzy Akademii Lecha Poznań zwyciężyli bowiem w Lidze Europy, zwyciężając między innymi z Liverpool’em (5:3). Ostatecznie młodzi lechici musieli się pogodzić z szóstą lokatą na koniec tegorocznego Lech Cup. W meczu o piąte miejsce utracili prowadzenie ze Sportingiem Lizbona, który doprowadził do wyrównania 2:2. Obie bramki dla Lecha strzelił Kacper Sommerfeld. O końcowym rezultacie decydowały więc rzuty karne. Mimo głośnego dopingu prowadzonego przez Klimę, Lech Poznań poległ 2:0 po dwóch seriach rzutów karnych i to goście z półwyspu Iberyjskiego mogli cieszyć się z piątego miejsca.
Wyróżniającymi się ekipami w Lech Cup 2015 z pewnością były zespoły Anderlechtu Bruksela i Herthy Berlin. Zawodnicy tych drużyn popisywali się nielada umiejętnościami technicznymi, jak i doskonałym zgraniem. Zagranie na jeden kontakt nie stanowiło dla nich żadnego problemu i w ten sposób rozmontowywali formacje defensywy swoich rywali. Niestety nie było nam dane ujrzeć starcia tych dwóch widowiskowych drużyn w wielkim finale. Belgom pozostało walczyć w meczu o 3. miejsce, w którym zwyciężyli z Bayernem Monachium. Hertha Berlin zdemolowała natomiast w finale drużynę Juventusu Turyn. Podopieczni Massimiliano Marchio- jednego z prelegentów Lech Conference- zdołali zdobyć jedynie dwie bramki tracąc aż pięć. Godnymi zauważenia byli Romeo Lavia z Anderlechtu oraz Anton Kade z drużyny tegorocznych triumfatorów. Kade został również wybrany MVP turnieju. Poza nimi, w tzw. „Golden Team” znaleźli się także Timo Dressel (Bayern Monachium), Lewis Hall (Chelsea Londyn), Michele Constanza (Juventus Turyn).
- Hertha Berlin
- Juventus Turyn
- Anderlecht Bruksela
- Bayern Monachium
- Sporting Lizbona
- Lech Poznań
- Chelsea Londyn
- FC Basel
- Liverpool FC
- Football Academy.
Zawodnicy Anderlechtu podziękowali organizatorom za turniej przez mikrofon w języku angielskim i polskim ?? szanuję — Jaroni Karol (@Karol_JaJaRoni) grudzień 6, 2015