Lech Poznań remisuje z Koroną Kielce 1:1, w meczu 5. kolejki Ekstraklasy. W tym przypadku zabawa na poważnie rozkręciła się tak naprawdę w drugiej połowie meczu. Przed przerwą przeważał Lech, który oddał nawet sześć celnych strzałów, jednak żaden nie trafił do siatki rywala. W drugiej części gry na moment wręcz inicjatywę przejęła Korona, która również coraz częściej zaczęła zbliżać się pod bramkę gospodarzy, a w 64. minucie wynik otworzył Błanik. Warto dodać, że piętnaście minut wcześniej bliski szczęścia był Luis Palma, ale VAR dopatrzył się przed trafieniem zagrania ręką. Gracz Lecha odkuł to sobie jednak później, doprowadzając do remisu i…
Autor: Patryk Połoński
Kolejorz uległ Crvenej zvezdzie w dwumeczu o awans do 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów 2:4. Po wyniku 1:3 w pierwszym meczu, dziś padł remis 1:1. Od początku absolutnie oczywiste było, że przed Kolejorzem zadanie z kategorii bardzo trudnych. Pierwsze spotkanie nie potoczyło się dla nas szczęśliwie i mimo przyzwoitej gry, momentami nawet przeważania nad rywalem, zakończyło się wynikiem 1:3. Tutaj marzenia o ewentualnym odrobieniu strat mocno oddaliły się na półmetku rywalizacji. Wówczas drużynie z Belgradu prowadzenie zapewnił Ndiaye, wykorzystując rzut karny. Poznaniacy odpowiedzieli dopiero w doliczonym czasie gry – do siatki trafił Mikael Ishak.
Kolejorz uległ na własnym terenie Crvenej Zvezda w pierwszej części dwumeczu o awans do kolejnej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów. Pierwsza połowa rywalizacja naprawdę nie była w naszym wykonaniu zła. Co prawda wynik szybko otworzyli Serbowie, bo wyszli na prowadzenie już w 9. miunucie za sprawą bramki Rade Krunicia, ale później podopieczni Frederiksena wręcz przejęli inicjatywę, co wreszcie w 34. minucie zaowocowało w gola zdobytego przez Moutinho. Po przerwie jednak znów z poznaniaków zaczęło nieco uchodzić powietrze, a Crvena stwarzała sobie więcej podbramkowych sytuacji, dokładając do tego również odpowiednią skuteczność. Sześć minut po rozpoczęciu drugiej połowy dublet skompletował Krunić, a w…
Lech Poznań wygrał z Górnikiem Zabrze 2:1, w 3. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Kolejorz znów pokazuje, że porażka na otwarcie sezonu z Cracovią była raczej tylko wypadkiem przy pracy. W tym meczu możemy mówić o kontroli nad przebiegiem rywalizacji, z wyjątkiem małej wpadki na sam koniec. Na pierwszego gola trzeba było jednak poczekać dość długo, bo aż do 60. minuty. Wówczas na listę strzelców wpisał się Bengtsson. Druga połowa była dla podopiecznych Frederiksena generalnie dużo lepsza niż pierwsza, nie tylko w kwestii wyniku, ale i samej gry. Dziesięć minut przed końcem podstawowego czasu, prowadzenie podwyższył jeszcze Ishak i w tym…
Kolejorz melduje się w 3. rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów! Podopieczni Nielsa Frederiksena przypieczętowali dziś awans, wygrywając 1:0 na wyjeździe z Breidablik. Ostateczny wynik dwumeczu to 8:1. To nie była już tak emocjonująca rywalizacja, jak ta sprzed tygodnia. Wówczas Lech się zabawił, zapewniając sobie przed rewanżem sześciobramkową przewagę. Tym razem nie było już tak łatwo, a Islandczycy wcale nie oddali inicjatywy, oddając nawet nieco więcej strzałów. Nie przełożyło się to jednak na wynik, bo gospodarzom zabrakło odpowiedniego wykończenia. Jedynego gola w omawianym spotkaniu zdobył Ishak, tuż przed upływem drugiego kwadransu. Następnym rywalem poznaniaków będzie Crvena zvezda Belgrad. Znowu Ishak i…
Lech Poznań wygrał z Lechią Gdańsk 4:3, w meczu 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Pierwsze minuty rywalizacji niestety pachniały kolejną kompromitacją. Co prawda w 12. minucie bliski szczęścia był Milić, bo trafił nawet do siatki, a gol został anulowany przez faul, który go poprzedził. Minutę później szansę z rzutu karnego miał Ishak, który jednak spudłował. Ale po upływie pierwszego kwadransu, rozkład sił nieco się odwrócił. Teraz to gdańszczanie wypracowali sobie kilka okazji, a obydwie wykorzystał Bobcek, w 22. i 30. minucie. Kolejorz obudził się dopiero po przerwie. W 48. minucie kontakt złapał Thordarson, a siedem minut później wyrównał Szymczak. W…
Lech Poznań otwiera eliminacje do Ligi Mistrzów w świetnym stylu. Kolejorz pokonał islandzki Breidablik 7:1, praktycznie dając sobie już przepustkę do drugiej rundy. Już w pierwszej połowie meczu poznaniacy kompletnie zdominowali swoich rywali. Pierwszy gol padł wyjątkowo szybko, bo w 4. minucie jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Milić. Wtedy jednak jeszcze goście nie odpuszczali – w 28. minucie rzut karny wykorzystał Gunnlaugsson, doprowadzając do wyrównania. Kilka minut później jednak czerwoną kartkę obejrzał Margeirsson, co kompletnie rozbiło Islandczyków. Od 37. minuty do końca pierwszej połowy, do siatki trafiali kolejno: Ishak z rzutu karnego, Pereira, ponownie Ishak z jedenastu metrów…
To nie był dobry dzień dla Lecha Poznań. Kolejorz uległ Cracovii aż 1:4, w meczu pierwszej kolejki PKO BP Ekstraklasy. Już sam początek meczu był dla krakowian świetny. Wynik został otwarty w drugiej minucie, przez Stojilkovicia, który dołączył do zespołu w bieżącym okienku. 24 minuty później 25-latek tym razem asystował, a kolejne trafienie dołożył Hasić. Poznaniacy swojego momentu doczekali się tuż przed przerwą, kiedy rzut karny wykorzystał Ishak. Później jednak wciąż nie byliśmy w stanie przejąć inicjatywy. Co prawda w środku pola przeważaliśmy, ale nie wpłynęło to w żaden sposób na wynik. W 52. minucie Hasić skompletował dublet, a osiem…
Lech Poznań przegrał z Legią Warszawa 1:2, w meczu o Superpuchar Polski. Warszawianie już w pierwszej połowie wypracowali sobie dwubramkowe prowadzenie, choć liczba stworzonych sytuacji przez obydwa zespoły była porównywalna. Gospodarzom brakowało jednak skuteczności. W 34. minucie wynik otworzył Wszołek, po strzale głową. Równo dziesięć minut później prowadzenie podwyższył Szkurin, pokonując Mrozka w akcji sam na sam. Po przerwie Kolejorz zdołał złapać jeszcze kontakt. W 81. minucie uczynił to Szymczak. Na tym jednak koniec. Sezon zaczynamy od porażki.
Lech Poznań wygrywa z Piastem Gliwice 1:0, w meczu ostatniej kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dzięki temu podopieczni Nielsa Frederiksena zostają mistrzem Polski. Sam mecz nie był w tym przypadku szczególnie dynamiczny. Pierwsza połowa była wyraźnie lepsza dla Poznaniaków, którzy zdołali też otworzyć wynik rywalizacji. W 39. minucie uczynił to Sousa, czyniąc niezwykle ważny krok w kierunku mistrzostwa. W drugiej połowie staliśmy się kompletnie niewidoczni, czego jednak Gliwiczanie nie byli w stanie wykorzystać. Wręcz przeciwnie. To Lech był bliżej zdobycia drugiego gola, niż Piast doprowadzenia do remisu – w 61. minucie piłkę w siatce zmieścił Carstensen, jednak po analizie VAR dopatrzono…