Już w środowy wieczór Kolejorza czeka w Warszawie pojedynek przeciwko lokalnej Legii. Będzie to okazja do rewanżu, ponieważ do tej pory lechici mierzyli się ze swoimi rywalami dwukrotnie i oba te mecze kończyły się nieszczęśliwymi porażkami w doliczonym czasie gry.
– Musimy zachowywać się normalnie. Przygotowujemy się do tego spotkania tak, by wygrać. Przydadzą się nam mocne nerwy, lecz spokój i praca oraz koncentracja na boisku są kluczowe. Musimy starać się wygrać każdy kolejny mecz i przygotowujemy się mecz po meczu. Chcemy wygrać nadchodzące spotkania, pomimo tego, że zdobyliśmy z tymi drużynami w ośmiu meczach tylko 5 punktów. Te spotkania mogły potoczyć się inaczej, ponieważ nie graliśmy w nich źle. Były to otwarte pojedynki, brakowało nam w nich szczęścia. Jestem pewny, że nasza drużyna jest gotowa na te 4 ostatnie mecze. Mentalnie i fizycznie jesteśmy bardzo dobrze przygotowani i pokażemy już to w meczu z Legią – mówił szkoleniowiec lechitów, Nenad Bjelica.
Najbliższe dwie kolejki Lotto Ekstraklasy mogą być kluczowe dla losów mistrzostwa Polski. Mecze między sobą rozegra czołowa czwórka. – Nie będę zadowolony z remisu w Warszawie. Chcemy wygrać i jedziemy po 3 punkty. W dotychczasowych spotkaniach z Legią mieliśmy swoje szanse, lecz przegraliśmy w ostatnich minutach. Być może tym razem szczęście będzie po naszej stronie. Będziemy ciężko pracowali, by wygrać w Warszawie. Najlepsze co ma Legia to ofensywa. Mają bardzo dobrych zawodników w ataku. Często improwizują, zmieniają pozycje – a takich przeciwników ciężko upilnować. Musimy dobrze współpracować w defensywie i nie dawać im szansy na pokazanie swoich atutów. Nie możemy pozwolić im na rozwinięcie skrzydeł – ocenia tę sytuację Chorwat. – Legia jest zawsze faworytem. Mają bardzo dobrą kadrę i grają dobrze. Wiemy, że będzie ciężko i wiemy, że mają większą szansę na zwycięstwo. Walczymy jednak w każdym meczu – dodał.
W kadrze na to spotkanie sztab szkoleniowy Kolejorza będzie miał do dyspozycji niemal wszystkich zawodników. Oznacza to, że Lech pojedzie do Warszawy w prawie najsilniejszym składzie. – Darko nie zagra na 100%, lecz są szansę, że będzie gotowy na mecz przeciwko Lechii. Poza tym wszyscy zawodnicy są gotowi do gry – kończy swoją wypowiedź Bjelica.