Wszyscy kibice niewątpliwie pamiętaj poprzedni mecz Lecha z Legią w Warszawie oraz starce Ceesaya z Jakubem Koseckim. Jak przyznaje Kebba dla niego jest to kolejne ligowe spotkanie – Ten mecz, to nie jest powód do irytacji. Ta cała sytuacja jest już za mną i patrzę tylko przed siebie.
W zeszłym sezonie oba mecze z warszawską Legią zakończyły się zwycięstwami legionistów, dlatego teraz lechici są głodni rewanżu – Drużyna zawsze chce wygrywać, mamy w sobie głód rewanżu, przed nami zupełnie nowy mecz i nowa okazja do zwycięstwa. – przyznaje Gambijczyk i mówi, że nie przyglądał się poprzednim spotkaniom warszawskiej Legii – Koncentruję się tylko na jednej drużynie i jest to Lech Poznań. Zawsze trudno jest grać z największym rywalem, jest to specjalny mecz.
Obrońca przyznał, że czuje się już dobrze i wszystko jest w porządku i nie ma dla niego znaczenia czy zagra na środku obrony czy na prawej flance – To nie ma znaczenia, często grałem na skrzydle, ale jest to zależne od decyzji trenera czy gram na środku czy na boku obrony. Koncentruje się na moich treningach, na pracy którą mam do wykonania i to ona ma przynieść efekt w postaci wyjścia na boisko w pierwszej jedenastce. – kończy Ceesay.