W pierwszym meczu rewanżowym rundy jesiennej Chaos Poznań podejmował na Golęcińskim obiekcie drużynę Alfy Bydgoszcz, która na inaugurację sezonu pokonała poznańską piętnastkę aż 76:0. Poznaniacy, pomni srogiej porażki przystąpili do meczu bardzo zdeterminowani chcąc pokazać bydgoskim Bykom, że w Poznaniu tanio skóry nie sprzedadzą. Poznańską piętnastkę poprowadził po raz pierwszy w tym sezonie Piotr Mydlak, który na ławce trenerskiej zastąpił ciężko chorego trenera Pawła Borowskiego, któremu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Przez pierwsze dwadzieścia minut byliśmy świadkami bardzo mocnej i fizycznej gry, która opierała się na pojedynkach w młynach dyktowanych i przegrupowaniach. Po tym okresie bardziej doświadczona drużyna z Bydgoszczy zmieniła sposób gry i zaczęła częściej wykorzystywać swoje atuty w grze otwartej. Zaowocowało to w 23 minucie zdobyciem pierwszych punktów z przyłożenia. Poznaniacy mogli zmniejszyć różnicę w punktach już w 26 minucie, ale nieznacznie z rzutu karnego pomylił się Rafał Słomiński. Bydgoska drużyna kontynuowała grę otwartą wykorzystując większe doświadczenie zdobyte na wyższym szczeblu dwukrotnie zdobyli 7 punktów po przyłożeniu i skutecznych podwyższeniach. Poznaniacy odpowiedzieli udanym rzutem karnym wykonanym przez Mateusza Płowensa i gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem 17:3 dla Alfy, drużyna gości w iście bokserskim stylu i w przeciągu zaledwie dwóch minut aż dwukrotnie przedzierali się po akcji skrzydłem na pole punktowe Chaosu ustalając wynik do przerwy na 3:31.
Druga połowa meczu zaczęła się od kolejnego przyłożenia zdobytego przez drużynę gości już 2 minuty po wznowieniu. Poznaniacy dążyli do zdobycia punktów z przyłożenia i sztuki tej dokonali w 49 minucie. W pierwszej fazie akcji grą w przegrupowaniach przy młynie skupili obronę bydgoskiej piętnastki, po czym szerokim podaniem obsłużyli Piotra Minkina, któremu pozostało tylko przyłożyć piłkę na polu punktowym. Niestety nie udało się zdobyć punktów z podwyższenia, gdyż minimalnie pomylił się Mateusz Płowens. W ostatniej fazie meczu poznaniacy wyraźnie opadli z sił, co wykorzystali zawodnicy Alfy, którzy ustalili wynik meczu na 8:48.
Pomimo porażki drużyna Chaosu zagrała dużo lepsze zawody niż na inaugurację sezonu w Bydgoszczy i godnie pożegnali się z poznańską publicznością, która pomimo utrudnień związanych z maratonem poznańskim licznie stawiła się na golęcińskim obiekcie. Poznańską piętnastkę czekają jeszcze w tej rundzie mecze wyjazdowe w Rumii i Zielonej Górze.
Składy drużyn:
Chaos Poznań: Łukasz Wodziński, Jacek Biskupski, Maciej Wnuk (56` Łukasz Wiśniewski), Dawid Wożniak (64` Przemysław Przybyła), Przemysław Przybyła (38` Przemysław Morawski, 70` Krzysztof Kuśnierek), Piotr Waliszewski (55` Mateusz Komorniczak), Piotr Minkin (78` Daniel Gmiter), Łukasz Mądry (64` Przemysław Połczyński), Mateusz Płowens, Michał Piotrowicz, Mikołaj Piotrowicz (78` Przemysław Bogaczyk), Piotr Kaszkowiak, Joachim Mydlak, Mateusz Sawicki (46` Roman Biskupski), Rafał Słomiński.
Zawodnicy rezerwowi: Krzysztof Kuśnierek, Łukasz Wiśniewski, Patryk Mateusz Komorniczak, Przemysław Morawski, Daniel Gmiter, Przemysław Połczyński, Roman Biskupski, Tomasz Włoch, Przemysław Bogaczyk.
Alfa Bydgoszcz: Łukasz Wojciechowski (65` Łukasz Niewiara), Łukasz Niewiara (30` Sebastian Pawłowski), Aleksander Kawałek (40` Marcin Pawłowski), Tomasz Zieliński (65` Łukasz Jóźwiak), Michał Nowakowski (40` Kamil Dąbrowski), Jakub Janecki, Łukasz Jóźwiak (30` Łukasz Gąsiorowski), Robert Chodenionek, Jakub Nowacki, Marcin Dankowski (30` Leszek Komoń), Jakub Klawe (41` Marcin Dankowski), Marcin Stafiej, Robert Pieńczewski, Szymon Krause, Paweł Pieńczewski.
Zawodnicy rezerwowi: Marcin Pawłowski, Sebastian Pawłowski, Kamil Dąbrowski, Łukasz Gąsiorowski, Leszek Komoń.
Punkty Chaos: Piotr Minkin 5 (P), Mateusz Płowens 3 (K)
Punkty Alfa: Szymon Krause 10 (2P), Łukasz Jóźwiak 10 (2P), Marcin Dankowski 9 (P, 2Pd), Leszek Komoń 9 (P, 2Pd), Jakub Klawe 5 (P), Robert Pińczewski 5 (P).