Po raz pierwszy od wielu sezonów w składzie bramkarzy Lecha Poznań brakuje Krzysztofa Kotorowskiego. Zawodnik ten – można już go śmiało nazwać legendą Kolejorza – w ostatnim czasie rzadko stawał między słupkami w meczach oficjalnych jednakże na treningach zawsze służył cenną radą i pomagał młodszym kolegom. – Duch Kotora krąży po boisku, po szatni czy też po stadionie i na pewno gdzieś tam nawiązujemy do tego okresu, w którym to wspólnie współpracowaliśmy. W momencie gdy jednak mamy pracę do wykonania i wymaga to skupienia się na sprawach obecnych to idziemy do przodu, bo wiadomo, że Krzyśka już nie reaktywujemy. – komentuje trener golkiperów Lecha, Andrzej Dawidziuk.
W obecnym sezonie rolę najbardziej doświadczonego bramkarza Kolejorza przejął Bośniak Jasmin Burić i to teraz od niego nauki pobierać mogą młodsi koledzy np. Miłosz Mleczko, który jest aktualnie trzecim bramkarzem w Lechu. – Jasmin na dzień dzisiejszy rzeczywiście ma największe doświadczenie z tej trójki jeśli chodzi o staż w Lechu i jest na pewno taką osobą, która dla tych młodych zawodników jest przykładem do naśladowania. Sam Jasmin ma też przede wszystkim dużo do zaoferowania, bo te lata spędzone w Poznaniu sprawiły, że stał się mocno rozpoznawalną częścią tego klubu – podsumowuje trener Dawidziuk.