Dariusz Formella jest jednym z młodych piłkarzy, który walczy o miejsce w składzie na rundę wiosenną. Jesienią wychowanek Arki Gdynia dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
W Turcji do drużyny dołączył David Holman, a więc o miejsce w składzie będzie jeszcze trudniej niż do tej pory – Doszedł kolejny ofensywny zawodnik, więc teraz ta rywalizacja jest jeszcze większa i zobaczymy jak to trener poukłada. Każdy walczy o miejsce w składzie i myślę że trener wybierze najlepszą jedenastkę na pierwszy mecz – komentuje transfer Formella.
W poniedziałek lechici udadzą się na drugie zgrupowanie, podczas którego rozegrają cztery mecze sparingowe z rywalami z wyżej półki – Ja się cieszę, bo są to drużyny, które grają w lidze mistrzów jak BATE Borysów i zmierzyć się z takim przeciwnikami w sparingu to na pewno bardzo fajne doświadczenie. Minuty spędzone na boisku przeciwko takiemu rywalowi na pewno zaprocentują w przyszłości – twierdzi.
Podopieczni Macieja Skorży ciężko trenowali w Belek i bardzo umiejętnie korzystali z wolnego czasu, mimo że nie było go aż tak dużo – Cały czas siedzieliśmy na plaży i się opalaliśmy (śmiech). Mało mieliśmy tego wolnego czasu. Wyglądało to tak, że spaliśmy, jedliśmy i trenowaliśmy. Zazwyczaj godzinkę mieliśmy wolnego po drugim treningu, a to czas głównie na odnowę , basen czy saunę. Jak się wróci już z kolacji, to nie chce się nigdzie iść, tylko jak najszybciej kładzie się spać.
– Tak naprawdę to nie ma siły na nic. Czasem playstation, bo jakiś turniej drużynowy trzeba rozegrać, ale mnie by się nie chciało siedzieć cały czas przed telewizorem. Od czasu do czasu trzeba się rozerwać, ale tak to tylko sen i nic więcej.