Piłkarze i sztab szkoleniowy lecha przebywają obecnie na zgrupowaniu w tureckim Belek. Jednak podczas audycji „Magazynu Kolejorz” na ntenie Radia Merkury, drugi trener Lecha – Ryszard Kuźma – pokusił się o podsumowanie pierwszego zgrupowania.
– Nie zmarnowaliśmy na pewno czasu, który mieliśmy przez te dwa tygodnie – mówi asystent Jose Mari Bakero. Zawodnicy mieli możliwość potrenowania w innym cyklu. Inny rodzaj pracy, inne obciążenie, inny rodzaj pracy. Wywarło to wpływ na ich postawę – tłumaczy 49-latek.
Trener tłumaczy, jak wyglądała praca w przeciągu tych czternastu dni. – Były to obciążenia znaczące, w tym pierwszym tygodniu zwłaszcza. Ten drugi tydzień myślę, że był spokojniejszy, więcej gier kontrolnych. Myślę, że piłkarze wykonali porządną pracę.
Kuźma podsumował także mecze sparingowe. Jego zdaniem najbardziej przydał się sparing ze szwajcarską Bazyleą. – Pierwsze spotkanie, było pierwszym sprawdzianem w grze zawodników, po tym ciężkim treningu i ta reakcja była bardzo istotna, bardzo ważna. No i był to przede wszystkim mocny przeciwnik.
Mimo, że zgrupowanie w Turcji już trwa, możemy się dowiedzieć także, co planowali trenerzy przed wyjazdem. – To już będzie inny rodzaj zgrupowania, inne wymagania, inne będą priorytety w tej pracy – mówił były szkoleniowiec Stali Rzeszów. – Więcej będziemy zwracali uwagę na umiejętności taktyczne posługiwania się piłką, jak i tak samo w grze – zakończył asystent Bakero.