Lech Poznań uległ belgijskiemu Genk 1:5, w pierwszej części dwumeczu o promocję do Ligi Europy.
Na samym starcie wydawało się, że możemy być świadkami stosunkowo zaciętej i emocjonującej rywalizacji. Wynik szybko, bo w 10. minucie na naszą niekorzyść otworzył Hrosovsky, ale poznaniacy szybko doprowadzili do remisu – za sprawą Filipa Jagiełły. Po chwili jednak Hrosovsky znów pokonał Mrozka, a do końca pierwszej części gry bramki strzelali jeszcze: Heynen i Hyeon-Gyu Oh. Koreańczyk chwilę wcześniej wykonywał jeszcze jedenastkę, ale kapitalną interwencją popisał się Mrozek. W drugiej połowie końcowy rezultat został ustalony przez samobójczą bramkę Gurgula.
Błąd rywali wykorzystany perfekcyjnie 😎
No i ten komentarz @BorekMati 😍
🔴 📲 OGLĄDAJ ▶️ https://t.co/daSDsz7fa8 pic.twitter.com/qC9AjpKHnc
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 21, 2025
Nie była to najlepsza połowa w wykonaniu Lecha…
A mogło być jeszcze gorzej! Na szczęście genialną podwójną interwencją popisał się Bartosz Mrozek ⤵️
🔴 📲 OGLĄDAJ ▶️ https://t.co/daSDsz7fa8 pic.twitter.com/MsPsgUjp6k
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 21, 2025