Lech Poznań dał dziś efektowną próbkę swoich ofensywnych możliwości. Kolejorz pokonał Puszczę Niepołomice 8:1, w meczu 31. kolejki polskiej ekstraklasy.
Już pierwsza połowa stanowiła wyraźny sygnał, że przed Puszczą wyjątkowo trudny czas. Jako pierwszy swoją obecność zaznaczył Gholizadeh, który w 14. minucie miał już na koncie dublet. Raptem chwilę później Irańczyk asystował, a do bramki tym razem trafił Ishak. Po tym wreszcie swoją ripostę znalazła również Puszcza, dla której gola w 21. minucie zdobył Atanasov. Absolutnie nie oznaczało to jednak, że ekipa z Niepołomic będzie w stanie pokusić się o odrobienie strat. Do 35. minuty dublet skompletował jeszcze Sousa, dzięki czemu na półmetku mieliśmy wynik 5:1. Podczas drugiej części rywalizacji Kolejorz oddał kolejne trzy celne strzały i wszystkie znalazły drogę do bramki. Strzelali kolejno: Ishak, Lisman i Hotić – który zakończył tę kanonadę w 82. minucie.