Lech Poznań w czwartek wygrał na wyjeździe z Charleroi 2:1 i tym samym awansował do fazy grupowej Ligi Europy jako jedyny polski klub w tym sezonie. W całych eliminacjach „Kolejorz” strzelił 13 bramek, co jest najlepszym wynikiem spośród wszystkich zespołów biorących udział.
Wczoraj w Nyonie odbyło się losowanie grup Ligi Europy. Lech Poznań zagra z Benficą, Standardem Liege i Rangers FC. Przez portal transfermarkt klub z Poznania jest wyceniany na najmniejszą kwotę spośród wszystkich drużyn znajdujących się w grupie D, lecz jak wiadomo, pieniądze nie grają, a liczy się to co na boisku pokażą piłkarze.
Dziś na kanale YouTube WeszłoTV, jaki i na antenie TVP Sport był transmitowany program „Stan Futbolu”. Jednym z gości był były współwłaściciel Legii Warszawa Maciej Wandzel. Udzielił on komentarza na temat sytuacji w Lechu Poznań.
„Lech przestał eksperymentować. Oparł się o swoje tzw. DNA, czyli dużą grupę młodych zawodników. Wreszcie przestał na siłę ścigać się z Legią i mówić, że sięga o najwyższe cele, tylko w ubiegłym roku powiedział „będzie ciężko, gramy młodymi zawodnikami, koniec kropka”.
„Dobrał do tego trenera, który to akceptował i to zaczął robić. Następnie zaczął myśleć jak uzupełnić w niewielkim stopniu tę drużynę kilkoma doświadczonymi zawodnikami, którzy pod względem jakości, takiej struktury czy mentalu pomogą tym zawodnikom. Po prostu zrobili to dobrze.”
„Wiedzieli, że dostaną pieniądze za sprzedaż Jóźwiaka czy Gumnego i nawet tak po poznańsku podchodząc do tego ostrożnie, kreuje to pewną gotówkę, żeby uzupełnić tę kadrę”.
„Nie popełnili istotnego błędu, bo wcześniej popełniali. Wzięli ludzi, którzy całkowicie zmienili tę drużynę tak jak Ramirez. Wreszcie rok temu zapomnieli o tych swoich błędach, pewnych kompleksach i zaczęli spokojnie realizować to co uważają za słuszne”.