Wczoraj na Placu Wolności Kolejorz wraz z kibicami symbolicznie zainaugurował rundę wiosenną. Lechici pierwszy mecz zagrają za tydzień, gdzie na wyjeździe zagrają z Arką Gdynia.
-Jesteśmy dobrze przygotowani pod względem fizycznym i chcemy już grać. Na szczęście za tydzień wszystko wróci do normy – mówił wczoraj szkoleniowec Poznańskiej Lokomotywy.
Przed Lechem jeszcze dwa sparingi. Dziś zagrają z pierwszoligowym GKSem Tychy, a w środę ze Zniczem Pruszków. – Wszystkie cele zostały zrealizowane. Teraz podczas tych dwóch meczów chcemy dawać pograć każdemu, by na niedzielę był gotowy.
Zimą do Kolejorza dołączyło trzech nowych piłkarzy, a z wypożyczenia wrócił Jakub Serafin. – Z transferów jestem bardzo zadowolony. Zrobiliśmy wszystko, co chcieliśmy. Drużyna jest gotowa, mamy zawodników, którzy dużo teraz nie grali jak Vujadinović, Situm, Jóźwiak, a to mogą być ważne ogniwa naszej drużyny. Do zespołu na pewno dołączy jeszcze jeden piłkarz.
Rundę wiosenną Lech rozpocznie z 2. miejsca w tabeli. Przed nim warszawska Legia z dwoma punktami przewagi. – To dobre miejsce do ataku, wszystko jest możliwe, mamy swoje atuty. Na pewno czeka nas ciężka walka do końca sezonu, ale możemy być w maju pierwsi – kończy chorwacki trener.