Kilkanaście dni temu w Poznaniu spłonęło mieszkanie, w którym razem ze swoją mamą mieszkał wychowanek Akademii Lecha Poznań, Sebastian Herkt. Zarówno młody piłkarz, jak i jego mama, pani Aldona, wyszli z tego zdarzenia cało, ale ogień strawił cały ich dobytek. Teraz potrzebna jest nasza pomoc.
Sebastian na co dzień występuje w poznańskim zespole juniorów starszych Kolejorza (A1), w tym roku ukończy 17 lat. Jest też uczniem Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego, który mieści się na osiedlu Tysiąclecia. W ostatnich dniach przebywał na zgrupowaniu wraz z kolegami z drużyny. Sprzęt sportowy w klubie szybko udało się skompletować, jednak zawodnikowi i jego mamie ciągle potrzebne są najbardziej podstawowe rzeczy, które stracili bezpowrotnie.
Potrzebne jest praktycznie wszystko. Osoby, które są w stanie pomóc, uprzejmie prosimy o przekazywanie darów w siedzibie Szkoły Katedralnej (ul. Filipińska 4, na Śródce) lub u dziadków Sebastiana, na os. Rusa 2 (tel. kontaktowy 501176240). Przyjaciele rodziny uruchomili też już specjalne konto, na które można przekazać swoje wsparcie finansowe. Dane do niego znajdują się poniżej.
Aldona Herkt
mBank 98 1140 2004 0000 3702 6024 1981
Bardzo dziękujemy za życzliwość i wszelką pomoc!