16 października przed meczem z Wisłą Kraków oficjalnie zaprezentowany publiczności zostanie parowóz Ty51-183. Już od początku września przed INEA Stadionem trwają prace budowlane, które za zadanie mają postawienie prawdziwego peronu.
– Wkrótce marzenie wielu ludzi, dla których Lech jest ważny, spełni się. Pomysł postawienia na Bułgarskiej lokomotywy zaczął nabierać realnych kształtów w 2014 roku, kiedy wraz z SKLP i naszym sponsorem, marką Lech Pils, podjęliśmy decyzję o sprowadzeniu parowozu, który powstał tu: w Poznaniu, w sercu Wielkopolski – mówi Sebastian Starczewski, dyrektor marketingu Kolejorza.
Po raz pierwszy lokomotywę kibice będą mieli okazję zobaczyć w połowie października, a dokładnie 16. września, gdy Lech podejmował będzie krakowską Wisłę. – Już niedługo wszyscy kibice będą mogli cieszyć się tym, że jako jedyny klub w Polsce, Kolejorz będzie mógł się pochwalić takim spektakularnym dowodem swojego przywiązania do tradycji i korzeni klubu, a także oddania kibicom – mówi Szymon Grzechulski, przedstawiciel marki Lech Pils, sponsora głównego klubu i akcji „Stawiamy Legendę na Stacji Bułgarska”.
– Codziennym otoczeniem pociągów są tory, nasypy, perony, innymi słowy obiekty liniowe. Byliśmy przeświadczeni, że tylko w takiej scenerii lokomotywa może wyglądać naturalnie i zachować swoje pierwotne znaczenie – tłumaczy Grzegorz Tracz, szef grupy architektów. – Dlatego też układ „Stacji Bułgarska” również jest układem liniowym; sekwencja murków, krawężników i krawędzi peronu, które biegną po łuku, nakładają się na siebie i łączą.
Wspomniany łuk oparty jest bowiem o znane wszystkim kibicom praboliczne kształty legendarnych jupiterów stadionu, którego wygląd zaczął zmieniać się dopiero w pierwszej dekadzie XXI wieku. – Kształt ten bardzo nam się podobał, miał w sobie dynamizm, świetnie oddawał wrażenie ruchu i prędkości, a więc cechy, które powinny towarzyszyć symbolowi Kolejorza. Ładna dynamiczna forma i historia tego miejsca – dodaje Tracz.
Prace budowlane powinny zakończyć się na początku października, kilka dni później lokomotywa opuści halę dawnego HCP, obecnie FPS Cegielski, w którym została odrestaurowana i zostanie przetransportowana na Bułgarską. – Do transportu dojdzie w nocy, przede wszystkim ze względu na znacznie mniejszy ruch uliczny i konieczność demontażu niektórych stałych elementów infrastruktury drogowej, takich jak np. sygnalizacja świetlna – wyjaśnia Wojciech Terpiłowski, kierownik działu Promocji i Reklamy Lecha Poznań. – Już teraz cała operacja wywołuje ogromne zainteresowanie kibiców i mediów, dlatego na bieżąco będziemy już informować o wszystkich szczegółach naszych planów.