Odkąd do Lecha przyszedł Jan Urban próżno szukać takiego samego składu, grającego dwa mecze pod rząd. Roszad w wyjściowej jedenastce możemy się spodziewać również w meczu z Wisłą – To już nie jest zaskoczeniem, że Lech rotuje składem, wszyscy o tym wiedzą. Zmieniam piłkarzy w zależności od tego ja się czują, to ma największy wpływ, a ja ufam zawodnikom. Jak ktoś czuje zmęczenie w kościach, to dam mu odpocząć i są zmiany na tej pozycji. Każdy ma swoją szansę i każdy o tym wie, że mimo rotacji te szanse trzeba wykorzystać, bo są zawodnicy, którzy mogą grać dwa-trzy spotkania co trzy cztery dni.
Krakowianie plasują się obecnie na siódmym miejscu w tabeli, a ostatnie ligowe spotkanie przegrali. Ulegli przy Reymonta Cracovii 1:2 – Wisła gra w piłkę widowiskowo, ma na koncie mało porażek, ale aż dziewięć remisów. Porażka w tak prestiżowym meczu ja derby Krakowa mogła spowodować takie decyzje. Szkoda, bo ja cenie trenera Moskala, który wykonywał fajną pracę.
Właśnie po Derbach Krakowa z posady trenera zwolniony został Kazimierz Moskal, a jego miejsce zajął Marcin Broniszewski – To nie powinno mieć znaczenia, bo Wisła zagra to, co trenują i ćwiczą. To jest przecież ten sam sztab szkoleniowy. Nie sądzę, by teraz nagle były jakieś zmiany, bo świadczyłoby to o tym, że wcześniej ta współpraca nie wyglądała dobrze – przyznał na konferencji szkoleni owiec Lecha.
Obie drużyny dzielą w tabeli cztery punkty, ale według trenera to nie Lech jest faworytem – Nie jesteśmy do końca faworytem tego meczu, ale zrobimy wszystko, by tak się stało. Chcemy utrzymać dobrą passę. Chciałbym widzieć drużynę dobrze wyglądająca pod względem fizycznym. Wisła gra co tydzień, ale mają krótką ławkę rezerwowych, ale ich pierwszy skład jest bardzo dobry.