Po reprezentacyjnej przerwie na ligowe boiska wróciły rozgrywki Ekstraklasy. Po piętnastu kolejkach Lech Poznań zajmuje przedostatnie miejsce.
W czwartkowy wieczór zespół „Poznańskiej Lokomotywy” wywalczył awans do półfinału Pucharu Polski.
Niedzielne starcie z Pogonią Szczecin będzie dla Kolejorza niezwykle istotne. Lechici potrzebują punktów w Ekstraklasie, chcąc liczyć się w trwającym sezonie w walce o pierwszą ósemkę. Portowcy po rundzie jesiennej zajmują wysokie, szóste miejsce.
Pogoń jest ciężkim rywalem dla mistrza Polski. W poprzednim sezonie tylko raz lechici wygrali z szczecinianami – w kluczowym momencie, w rundzie mistrzowskiej poznaniacy po bramce Karola Linettego zdobyli komplet punktów i przybliżyli się do wywalczonego później tytułu mistrzowskiego.
W niedzielnym meczu trener Urban nie mógł skorzystać z usług Dawida Kownackiego i Marcina Robaka. Niepewne jest też udział Darko Jevticia (infekcja wirusowa) oraz Macieja Gostomkiego, który wraca do składu po chorobie.
W gorszej sytuacji jest szkoleniowiec Czesław Michniewicz. W niedzielnym spotkaniu na pewno nie zobaczymy na boisku Huberta Matyni, Sebastiana Murawskiego, Ricardo Nunesa, Roberta Obsta oraz Łukasza Zwolińskiego. Z kolei Karol Danielak, Władimir Dwaliszwili oraz Marcin Listowski narzekają na drobne problemy zdrowotne.
Pierwszy gwizdek arbitra Tomasza Kwiatkowskiego o godzinie 18:00.