W poniedziałek Lech Poznań przegrał 0:1 z Legią Warszawa w finale Pucharu Polski. Marzenia o europejskich pucharach zaczęły się oddalać…
Autor: Klaudia
Nasi piłkarze nie sprostali zadaniu, a my na otarcie łez przedstawiamy naszą galerię z walki Kolejorza o Puchar Polski.
Widowisko sportowe nie porywało, natomiast na trybunach działo się naprawdę bardzo dużo.
Bezbramkowo zakończył się mecz między Lechem Poznań a Lechią Gdańsk. Dla Gergo Lovrencsicsa było to jedno z ostatnich spotkań przed poznańską publicznością.
Lech Poznań bezbramkowo z Lechią Gdańsk w ostatnim sprawdzianie przez finałem Pucharu Polski.
Nie masz biletu na finał Pucharu Polski? Polski Związek Piłki Nożnej z uwagi na ogromne zainteresowanie spotkaniem, podjął decyzję o zmniejszeniu stref buforowych na trybunach PGE Narodowego. Do ogólnodostępnej sprzedaży trafiły dodatkowe bilety.
W ostatnich trzech spotkaniach Lech Poznań zdobył zaledwie jeden punkt. Najbliższym rywalem Kolejorza będzie gdańska Lechia, z którym poznaniacy w rundzie zasadniczej dwukrotnie wygrali.
Dni meczowe to ważne wydarzenia nie tylko ze względu na to, co dzieje się na płycie głównej i trybunach INEA Stadionu. To również wyzwanie logistyczne dla miasta i samego klubu. Właśnie wtedy przy Bułgarskiej ruch samochodowy jest najbardziej intensywny, a przy sąsiadujących przecznicach kibice często zostawiają swoje samochody i kierują się ku stadionowi.
Od jutra, tj. 27 kwietnia, w kasach INEA Stadionu będzie można odbierać bilety na finał Pucharu Polski, które zakupione zostały z puli klubowej.
Tego zawodnika nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Przez pięć rund 31-latek bronił Niebiesko-Białych barw i na stałe wpisał się w pamięć kibiców Kolejorza. Tuż przed meczem z Lechią w „Przyszli, pograli, poszli” – Sławomir Peszko!