Nadal nie jest znana przyszłość Rafała Murawskiego w Lechu Poznań. Anderlecht Bruksela nie ustaje w staraniach o sprowadzenie do swojego zespołu pomocnika „Kolejorza”. Do tej pory wszystkie oferty były odrzucane, ale Belgowie nadal prowadzą negocjacje w sprawie transferu tego zawodnika.
Pierwsza opiewała na 700 tysięcy euro. Władze klubu ze stolicy Wielkopolski nawet nie zastanawiały się nad jej odrzuceniem. Jednak Anderlecht nie poprzestał na jednej i wysłał kolejną. Ta była nieco konkretniejsza, bowiem „Fiołki” za „Murasia” zaoferowały milion euro, lecz nadal nie zainteresowała szefostwo Lecha. Wkrótce Anderlecht ma wysłać kolejne zapytanie o tego zawodnika.
Sam zainteresowany również chętnie sprawdziłby się w Belgi. Anderlecht występuje nie tylko w silniejszej lidze, ale również zarobki, jakie może zaoferować piłkarzowi są dużo lepsze od tych, które oferuje mu „Kolejorz”.