Po blisko czterech miesiącach do osiemnastki meczowej prawdopodobnie powraca Manuel Arboleda, który ostatni raz na boisku pojawił się 5 sierpnia w spotkaniu z Zagłębiem Lubin. Po kontuzji mięśnia przywodziciela musiał przejść operację, po której ciężko pracował nad powrotem na boisko.
W ostatnim okresie występował już na boisku w meczach Młodej Ekstraklasy, a także dwóch sparingach rozegranych podczas przerwy na kadrę. Teraz staje przed szansą ewentualnego powrotu. W meczu z Widzewem Łódź być może usiądzie na ławce rezerwowych.
– Po sparingach i meczach w Młodej Ekstraklasie czuje się bardzo dobrze, zarówno fizycznie jak i pod względem czucia piłki. Miałem okazję w końcu wrócić na boisko i pobiegać na pełnych obrotach jak w każdym normalnym meczu – tłumaczy na łamach oficjalnej strony klubu.
Optymistycznie o postępach Manuela Arboledy wypowiada się Jose Mari Bakero. – W ostatnim tygodniu bardzo dobrze pracował na treningach i na dziś jest w meczowej osiemnastce. Mamy wprawdzie jeszcze jutrzejsze zajęcia, ale myślę, że w tej kwestii raczej nic się nie zmieni. O tym czy i ile zagra zadecydują przede wszystkim wydarzenia boiskowe. Jeśli znajdzie się w kadrze na spotkanie z Widzewem, to znaczy, że jest gotów do gry na sto procent – zaznacza trener.