– Trafiliśmy na dobrze, skutecznie grającą Polonię Warszawa. Ona nie wyłączyła dziś tylko Semira Stilicia. Wyłączyła wszystkich – skomentował przebieg spotkania trener Lecha.
– Jeśli się przegrywa mecz, to znaczy, że wszystko zrobiło się źle. Widocznie popełniłem błędy, nie trafiłem z ustawieniem. Mieliśmy słabszy dzień i zabrakło nam świeżości – zaznaczył.
– Z Artjomem Rudniewem jest tak, że jak strzela, to seriami. Gdy przestaje, pojawia się problem. Pamiętajmy jednak o tym, że strzelanie bramek to nie całe jego zadanie. W meczu z Legią pracował dla całej drużyny. Teraz zszedł z boiska z urazem mięśnia, mam nadzieję, że niezbyt poważnym – mówił Jose Bakero.
– Podtrzymuję, co powiedziałem: gole prędzej czy później przyjdą. Skoro nie wystarcza wymienić 50 podań, trzeba wymienić 100. Polonii trzeba pogratulować i wyciągnąć wnioski. Wiedzieliśmy, że w tym meczu nie będzie zbyt wielu okazji. Polonia to zespół o dobrej strukturze, świetnej defensywie. Okazało się, że mieliśmy okazję jedną i Artjom nie trafił. Trudno – zakończył.