Jose Mari Bakero ma prawo być optymistą przed rewanżowym spotkaniem fazy pucharowej Ligi Europy. – Dla nas ważne było zwyciężyć, ale również to by nie stracić bramki, więc jestem zadowolony z wyniku – mówił po meczu.
Zdaniem trenera mistrza Polski spotkanie nie było najlepszym meczem w wykonaniu Lecha. – Początek meczu był dla nas ciężki. Dodatkowo boisko utrudniało zadanie. Jednak od 15. minuty nie widziałem zagrożenia ze strony Bragi – zauważył szkoleniowiec Lecha. – Mieliśmy sporo sytuacji ze stałych fragmentów gry – dodał.
Trener w przerwie postanowił zmienić sytuację na boisku. – Postanowiłem zdjąć Ślusarskiego. To była taktyczna zmiana. Braga miała optyczną przewagę, więc chciałem wzmocnić środek pola – przyznał Jose Mari Bakero.
Szkoleniowiec „Kolejorza” jest mimo jakości gry drużyny zadowolony z końcowego rezultatu. Zapowiada także, że jego drużyna pokaże swoje umiejętności wkrótce, gdy złapie rytm meczowy. – Chcemy walczyć w każdym meczu. Najważniejsze, żeby drużyna pracowała. Dla nas najważniejsze jest to, że ciągle trenujemy i podnosimy swoje umiejętności – mówił Jose Mari Bakero. – W niedziele czeka nas kolejny ważny mecz – zapowiada.