– To my utrzymywaliśmy się, przyśpieszaliśmy, nadawaliśmy rytm w grze i brakowało bramek, które by to potwierdziły. Dla takiej drużyny jak my to nie jest normalne – podkreślał na konferencji prasowej Jose Mari Bakero, szkoleniowiec Lecha.
– Wiemy, że Śląsk ma zawsze ducha walki i bardzo dobrze prezentuje się przy stałych fragmentach gry. Oddał cztery strzały, zdobył trzy gole. Uważam, że zagraliśmy bardzo przyzwoite spotkanie, a bramki traciliśmy w momentach, gdy dominowaliśmy na boisku.
– Pierwszą bramkę straciliśmy w zasadzie bezpośrednio po rzucie rożnym. Przy drugiej wydaje mi się, że piłka opuściła boisko. Trzecia to bardzo nieszczęśliwa, przypadkowa sytuacja. Dzisiaj zagraliśmy z głową, inteligentnie i jesteśmy zawiedzeni, ponieważ oczekiwaliśmy zwycięstwa. Zapłaciliśmy bardzo wysoką cenę za detale.
– Stwarzaliśmy bezpośrednio po stracie bramek okazje. Mieliśmy strzał Rudneva w poprzeczkę, potem bardzo dobra sytuacja Rafała Murawskiego i poprzeczka w drugiej połowie i sytuacja Semira Stilicia.
– Straty bramek to nie jest odpowiedzialność Krzysztofa Kotorowskiego tylko moja, bo to ja jestem odpowiedzialny za ustalenie składu personalnego. Staramy się grać piłką od bramki, zagrywać dokładnie, również w wypadku bramkarza. Logiczne jest to, że jeszcze nie zawsze to wychodzi, dlatego tracimy bramki.
– Moim zdaniem rozegraliśmy tej jesieni najlepsze spotkanie, jeśli chodzi o grę. To my stwarzaliśmy sobie sytuacje. Pierwsza bramka stały fragment gry, druga to pomyłka arbitra. To nie jest wymówka, tylko rzeczywistość. Nie powinniśmy przegrać. Ten mecz nie przypominał porażek, które mieliśmy wiosną.
– Śląsk to drużyna z duchem walki i z wiarą podchodzą do każdego meczu, ale nie przeprowadził żadnej akcji z kontrataku, która zakończyła się niebezpieczeństwem. Trzeba zwrócić uwagę, gdzie toczyła się gra i na którą bramkę rozgrywane były akcje, a na którą wpadały.
– Każdy mecz jest inny. Co mam powiedzieć, mamy problem po stracie bramki, jako pierwszy. Cierpimy, jako zespół, ale pracujemy i musimy iść dalej – zakończył.