Czesław Michniewicz, trener naszego najbliższego przeciwnika, mimo młodego wieku, jest już całkiem utytułowanym trenerem. Mistrzostwo z Zagłębiem Lubin wybitnie udowodniło, że jest także bardzo zdolny. Swoją poważną karierę rozpoczął jako szkoleniowiec Lecha, jednak już kilkakrotnie zagrał przeciwko niemu. Jakie osiągnął wyniki?
Pierwszy mecz przeciwko Lechowi zakończył się sukcesem Michniewicza. Prowadzone przez „Czesia” Zagłębie pokonało „Kolejorza” 2:0, bramki padły po bramkach Michałów: Stasiaka i Chałbiński. Był to dopiero początek rundy, która dała Zagłębiu pierwsze i do tej pory ostatnie mistrzostwo kraju w historii klubu.
W następnym sezonie „Miedziowi” nie mieli już tak łatwo z Lechem. Padł remis 1:1, bramkę dla Lecha strzelił Jakub Wilk, a dla Zagłębia … Manuel Arboleda, wówczas jeszcze grający w Zagłębiu Lubin. Wkrótce jednak Michniewicz został zwolniony z Zagłębia i skończył się też jego pojedynki z Lechem na tym poziomie.
Gdy Michniewicz trafił do Arki, również potrafił przechytrzyć szkoleniowca Lecha, dzisiejszego selekcjonera reprezentacji Polski, Franciszka Smudę. W Gdynii Arka wygrała 2:1, po dwóch bramkach Zakrzewskiego. Dla Lecha trafił wtedy Lewandowski. W rundzie wiosennej padł natomiast remis 0:0.
Michniewicz rywalizacje z Lechem może zatem wspominać dobrze. Dwa razy zwyciężał, a także remisował. Ani Smuda, ani Zieliński, którzy próbowali pokonać byłego szkoleniowca „Kolejorza” nie potrafili tego dokonać. W niedzielę przed podobną szansą stanie Bakero.