Cztery razy do tej pory Jose Mari Bakero stawał na przeciwko Legii Warszawa. Trzykrotnie w roli szkoleniowca Polonii Warszawa i raz, jak trener „Kolejorza”. Trzy z tych meczów wygrał i raz zremisował. To dobry prognostyk przed finałem Pucharu Polski.
W swoim debiucie na stanowisku trenera Polonii, Jose Mari Bakero, zremisował z Legią 1:1. W listopadzie 2009 roku bramkę dla Legii zdobył Grzelak, a trzynaście minut później wyrównał Piątek. Przed rokiem, prowadzona przez Hiszpana Polonia, zwyciężyła na Konwiktorskiej 1:0, po trafieniu Andreu.
Trzeci raz obecny trener Lecha, z Legią zagrał w sierpniu 2010 roku. Wtedy „Czarne Koszule” pewnie pokonały podopiecznych Skorży 3:0, a golkipera rywala pokonywali Bruno, Smolarek i Mierzejewski. Ostatni raz Bakero z Legią zagrał przed niespełna trzema tygodniami. Już jako opiekun Lech wygrał z „Wojskowymi” 1:0, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył wtedy Rudnevs.
Bakero w tym sezonie dwukrotnie rywalizował ze Skorżą i oba pojedynki wygrał, nie tracąc w nich żadnej bramki. Pozostaje mieć nadzieję, że ten dobry dla kibiców „Kolejorza” scenariusz powtórzy się także w jutrzejszym spotkaniu.
20 listopada 2009,
Legia Warszawa – Polonia Warszawa 1:1
Bramki: Grzelak ’52 – Piątek ’64
11 maja 2010,
Polonia Warszawa – Legia Warszawa 1:0
Bramki: Andreu ’24
13 sierpnia 2010,
Polonia Warszawa – Legia Warszawa 3:0
Bramki: Bruno’ 48, Smolarek ’79, Mierzejewski ’84
16 kwietnia 2011,
Lech Poznań – Legia Warszawa 1:0
Bramki: Rudnevs ’83