Podczas zgrupowania reprezentacji w Portugalii kontuzji nabawił się Tomasz Bandrowski. Pomocnik Lecha jutro miał wystąpić w wyjściowym składzie podczas meczu z Mołdawią. Jego występ w tym spotkaniu jest jednak wykluczony.
– Miałem luźną nogę i dostałem piłką w stopę, po czym wykręciło mi kolano – przyznał „Baner”. Według wstępnej diagnozy piłkarz „Kolejorza” ma skręcone kolano i naderwane wiązadła poboczne. Trudno przewidzieć kiedy gracz wróci do treningów.
W tym sezonie Bandrowski ma dużego pecha. Pierwotnie niegroźny uraz, którego nabawił się w meczu reprezentacji Polski z Ukrainą spowodował, że pomocnik mistrza Polski jesienią wystąpił w zaledwie kilku meczach.
W grudniu miał przejść operację, jednak do zabiegu ostatecznie nie doszło. Bandrowski wyleciał z Lechem do Hiszpanii, ale teraz znów wypadł z gry. W czerwcu zawodnikowi kończy się umowa z „Kolejorzem”. Na razie nie doszło jeszcze do rozmów, ale władze Lecha powtarzały ostatnio, że zależy im na przedłużeniu kontraktu.