Już dziś o 18 Kolejorz podejmie na INEA Stadionie gdańską Lechię, czyli zespół, który w Poznaniu wygrać nie potrafi. – Lechia jest dobra w ofensywie. Paixao, Kuświk, Krasić i Peszko – ofensywa jest ich największą mocą – mówi trener Bjelica przed meczem.
Lech na wiosnę zachwyca. Z czterech meczów wygrał cztery w stosunku 3:0, ale szkoleniowiec najbardziej zadowolony jest z postawy w pucharowym meczu z Pogonią. – Myślę że ostatni mecz był najlepszym z tych czterech. Cała druzyna pracuje dobrze i robi dobrą robotę. Każdy, kto miał okazję zagrać, zagrał bardzo dobrze. Na ten moment wszystko funkcjonuje doskonale. Mieliśmy 4 dni regeneracji fizycznej. Mentalnie jest to trudne do zrealizowanie, ale myślę że wszyscy zawodnicy sa do dyspozycji.
W meczu z Pogonią z dobrej strony pokazał się Szymon Pawłowski, który zastąpił na boisku Macieja Makuszewskiego. Na kogo dziś postawi Chorwat? – Jestem bardzo zadowolony z tego, jak Szymek zagrał przeciwko Pogoni i Piastowi. Długo nie trenował i musiał dojść do formy. Porównując Szymka do jesieni, to poczynił duży postęp. Mihail też miał kontuzję, nie trenował z drużyną i trochę mu jeszcze brakuje – dodaje Bjelica.
-Największy problem ma trener. Mam dużo dobrych zawodników i muszę zdecydować, na kogo postawić. Elvis i Nicki muszą poczekać, bo wszyscy są w dobrej formie, Bardzo ważne jest to, że nie tracimy bramek i je strzelamy. Forma ofensywna jest tak samo ważna jak defensywa. Jedno bez drugiego nie istnieje.