Ligowa potyczka przeciwko Piastowi Gliwice była okazją do występu dla Jasmina Buricia. Bośniak zastąpił między słupkami Matusa Putnockiego, który w spotkaniu przeciwko Bruk-Bet Termalice Nieciecza odniósł kontuzję. Popularny „Jasiu” zaliczył bardzo solidny występ i na pewno może być zadowolony z faktu, że zachował czyste konto. – Mecz był bardzo dobry w naszym wykonaniu, co potwierdza wynik 3:0. Na początku miałem trochę pracy, lecz później kontrolowaliśmy grę. Nie bałem się tego spotkania. Dobrze wyglądam na treningach i pokazałem to w tym pojedynku – ocenił swoją postawę golkiper Kolejorza.
Data rozgrywania sobotniego meczu zbiegła się z datą urodzin Buricia. Trzeba przyznać, że koledzy z pola zadbali o to, by nie wracał do Poznania smutny. – To pierwsze urodziny, w które tak wiele osób miało takie samo marzenie jak ja – chciałem oczywiście, żebyśmy zdobyli 3 punkty. Spełniło się to i jestem bardzo szczęśliwy. Dziękuję wszystkim za życzenia z okazji moich 30. urodzin – kończy pozytywnym akcentem swoją wypowiedź Jasmin.