W 17. kolejce T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Cracovią.
Obie drużyny spotkały się już latem, wtedy padł jednobramkowy remis. Strzelcami bramek byli Vojo Ubiparip oraz Saidi Nitibazonkiza. Spotkanie to dla zgromadzonych przy Bułgarskiej kibiców nie było interesujące. Mało okazji bramkowych, niewiele strzałów. Mecz zapadnie w pamięci bramkarzom, Kotorowski przepuścił centrostrzał Saidiego, zaś Pilarz nie popisał się przy uderzeniu z dystansu Ubiparipa.
W ligowej tabeli Lecha i Cracovię dzielą dwa oczka na korzyść poznaniaków. Choć Kolejorz w Ekstraklasie nie spisuje się najgorzej, to jednak do prowadzącej Legii lechici wciąż tracą osiem oczek. Cracovia jak na beniaminka gra bardzo dobrze. Przez wiele kolejek to krakowianie byli w tabeli przed Lechem Poznań. W ostatnich dwóch meczach zdobyli jednak jedynie punkt. Wydaje się, że „Poznańska Lokomotywa” z meczu na mecz coraz bardziej się rozpędza. Cieszy fakt, że podopieczni trenera Rumaka mimo tego, iż tracą jako pierwsi bramkę, potrafią się podnieść i trzy punkty.
Do Krakowa nie pojedzie na pewno Tomasz Kędziora, Jasmin Burić, Vojo Ubiparip, Hubert Wołąkiewicz.
Spotkanie rozpocznie się o 18:00 na stadionie Cracovii przy Kałuży.