Trzech piłkarzy Lecha w najbliższym czasie przedłuży z nim kontrakt. W kolejce do gabinetu prezesa czekają Krzysztof Kotorowski, Bartosz Bosacki oraz Luis Henriquez. Wszystkim kończy się w czerwcu kontrakt, mimo tego, że są czołowymi piłkarzami swojego zespołu.
Nadal nie wiadomo, jaka przyszłość czeka Tomasza Bandrowskiego, który również do końca kontraktu ma dwa miesiące. Tę sprawę prezesi uzależniają od stanu zdrowia piłkarza. Pomocnik Lecha do gry ma wrócić za dwa miesiące, ale wtedy właśnie wygasać będzie jego umowa.