Dyrektor sportowy Lecha Poznań przyznał, że po nowym roku spotka się z Tomaszem Bandrowskim w celu rozmowy dotyczącej jego ewentualnej przyszłości w „Kolejorzu”. Ten piłkarz od roku czynnie nie uprawia piłki nożnej, przechodzi długą rehabilitacje. Niewykluczone, że ponownie, po wygaśnięciu kontraktu, zostanie zawodnikiem drużyny z ul. Bułgarskiej.
– Jeśli będzie zdrowy, złożymy mu propozycję kontraktu. To z pewnością jest piłkarz, który może sporo dać drużynie – przyznaje Andrzej Dawidziuk. – W czerwcu umówiłem się z Tomkiem, że nie zostawimy go na lodzie i będziemy partycypowali w kosztach leczenia. Rozmawiałem z nim przed świętami, umówiliśmy się na kolejną rozmowę po Nowym Roku. Jeśli badania lekarskie wykażą, że jest w pełni zdrowy, zaproponujemy mu kontrakt – dodaje.
Zatrudnieniem „Bandra” zainteresowana jest również Jagiellonia Białystok. Sam piłkarz jednak otwarcie mówi, że pierwszeństwo w rozmowach ma „Kolejorz”.