Lechici rozegrają dzisiaj trzeci mecz w Ekstraklasie w ramach grupy mistrzowskiej. Kolejny raz „Kolejorz” powalczy o trzy punkty, których w poprzednich dwóch meczach z Legią i Piastem nie udało się zdobyć. O tym, że dzisiejszy mecz nie będzie łatwiejszy od dwóch poprzednich podkreśla trener Urban, który mówi, że w Polsce nie ma łatwego rywala: W grupie mistrzowskiej nie możemy myśleć o łatwym rywalu. Chociażby Ruch z Legią pokazał, że każdy może stracić punktów. W dużej mierze nasza przyszłość zależy od innych rywali. Trudno cokolwiek mówić tylko o naszym pojedynku z Pogonią – powiedział trener Urban.
Do Szczecina nie pojechali m.in. Marcin Robak, który nie jest jeszcze gotowy na grę, jak również Paulus Arajuuri, który z Pogonią pauzuje za kartki: Paulus za kartki. Marcin Robak jeszcze nie jest gotowy. Sisi także nie pojedzie. Z pozostałych trzeba stworzyć 18. jeśli mówię o rotacjach to nie mogę myśleć tylko o następnym spotkaniu. Z Piastem nie zmieniłem składu, bo wiedziałem jak ważne to jest spotkanie. Musimy rotować składem, bo zaraz znowu mamy Legię w Pucharze Polski. Mecz z Piastem kosztował nas bardzo dużo – mówił trener Lecha.
Warto zaznaczyć, że ostatnie dwa spotkania z Pogonią kończył się raz zwycięstwem rywala, raz lechitów. W listopadzie jadąc do Szczecina „Kolejorz” pokonał Portowców 2:0. Na listę strzelców zapisali się wówczas Darko Jevtić i Łukasz Trałka. Tych dwóch zawodników, jeśli nic nagłego się nie stanie, na pewno zobaczymy dzisiaj na boisku. Trzeba nawiązać również do podopiecznych trenera Michniewicza, który pod swoją wodzą ma m.in. byłego lechitę, Rafała Murawskiego, który obecnie jest najlepszym strzelcem w Szczecinie: Nie trzeba wielce analizować Pogoni, żeby wiedzieć, że Murawski to pierwszoplanowa postać tego zespołu. Zobaczymy jak Rafał wytrzyma trzeci mecz z rzędu. Mamy w środkowej strefie zawodników, którzy są w stanie powstrzymać Murasia. To, że z Piastem byliśmy mniej agresywni, wynikało z tego, że byliśmy trochę zmęczeni.
Samemu Michniewiczowi ostatnio nie idzie. W ostatnich pięciu meczach ani razu nie zdołał wywalczyć pełnej puli, czyli trzech punktów: W każdej drużynie są wpadki w ciągu całego sezonu. Z tego trzeba wyciągać wnioski. W Polsce nie można lekceważyć żadnego rywala. Są dość znaczne różnice jeśli chodzi o budżety klubowe. Często wszystko jest zależne od dyspozycji zespołu. Nie ma mowy o lekceważeniu żadnego zespołu – powiedział o formie Pogoni trener Lecha Poznań.
Na dzień dzisiejszy Pogoń plasuje się na 6. miejscu, Lech jest o jedno niżej w tabeli. Wygrywając dzisiaj w Szczecinie, „Kolejorz” nie dość, że przeskoczyć Pogoń, to przy dobrym wyniku wskoczyć na 4. miejsce.
Początek spotkania o 20:30 na Stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie.