Przedstawiciele władz Lecha Poznań przed rozpoczęciem sezonu hucznie ogłaszały przedłużanie umów z kolejnym sponsorami, a także ogłaszały nowych sponsorów. Kibice wciąż jednak czekają na informację dotyczącą sponsora generalnego, którego logo może pojawić się na koszulkach „Kolejorza”.
– Prowadzimy rozmowy. To nie jest komunikat medialny, ale stan faktyczny. Każdy oczekuje od nas czegoś innego – od zaangażowania finansowego po określone cele umowy. Tak aby w pełni wykorzystać potencjał naszej marki, ale również firmy, która może zostać naszym sponsorem. Najczęściej takie umowy są średnioterminowe. Obecnie prowadzimy jednak rozmowy z firmą, która chce zainwestować w Lecha w dłuższym okresie czasu. My nie jesteśmy do tego przekonani, dlatego rozmowy w tej sprawie są trudne. Nas interesuje balans pomiędzy średnio-terminowością i odpowiednimi warunkami finansowymi – przyznaje Karol Klimczak.