Kibole podnieśli się po zeszłotygodniowej porażce w ostatnich minutach. Dokładnie tydzień po przegranej zdemolowali na własnym boisku LKS Kicin aż 7:0. Godne uwagi są dwa hat-tricki ustrzelone przez Smurę i Stanisława Makowskiego.
Początek meczu był obfity w indywidualne błędy i rozluźnienie. Później kibole ocknęli się i przystąpili do ataku. Aż do 27. minuty nie potrafili sobie jednak wypracować klarownej sytuacji, bo dwukrotnie napastnicy Wiary Lecha zostali przyłapani na pozycji spalonej. Po niecałej połowie godziny gry po raz pierwszy zakotłowało się pod bramką LKS-u Kicin za sprawą Smuniewskiego. Po rzucie rożnym silny i porywisty wiatr pomógł obrońcy DWL w przejęciu piłki, a ten wbił ją w pole karne, gdzie główkował jeden z kiboli. Futbolówka przeleciała jednak bramkę.
W 35. minucie meczu ze środka pola do Wojciechowskiego zagrał Smura, a ten podał prostopadle do wbiegającego w pole karne Górczaka. Skrzydłowy Kolejorza pokonał następnie bramkarza LKS-u i otworzył worek z bramkami. Tuż przed przerwą wynik spotkania podwyższył Stanisław Makowski. Rosły pomocnik DWL główkował lobując bramkarza po dośrodkowaniu Krystkowiaka. Do przerwy Drużyna Wiary Lecha prowadziła już 2:0.
W 4. minucie drugiej połowy po rzucie rożnym zamieszanie w polu karnym drużyny z Kicina chciał wykorzystać Wojciechowski. Pomocnik Wiary Lecha uderzył jednak zbyt lekko i pozwolił bramkarzowi na spokojną interwencję. Chwilę później już tak spokojnie nie zainterweniował. Po strzale jednego z lechitów golkiper gości „wypluł” piłkę przed siebie, co wykorzystał Smura dobijając do siatki. Osiem minut później w polu karnym gości przewrócony został Sławomir Makowski i sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Smura i znów pokonał bramkarza gości. Drużyna Wiary Lecha prowadziła już 4:0. W 69.minucie zawodnik kiboli skompletował nawet hat-tricka dobijając piłkę do pustej bramki.
Wynik spotkania nie zostawiał już w zasadzie żadnych złudzeń ani drużynie gości, ani tym bardziej zawodnikom Drużyny Wiary Lecha i kibicom zgromadzonym na trybunie stadionu przy ulicy Gdańskiej. Wiara Lecha postanowiła więc dopełnić dzieła i wykonać na rywalach ciosy ostateczne. Najpierw mocny prawy sierp zaserwował Stanisław Makowski strzelając swoją drugą tego dnia bramkę, a następnie posłał gości na deski trafiając po raz trzeci do bramki gości.
Sytuacja pozwoliła na debiut między słupkami DWL 17-letniego Roberta Kaczmarka, który zmienił Zamęckiego na ostatnie dwadzieścia minut. Do końca sezonu pozostały już tylko 3 kolejki, a do zagwarantowanego awansu 2 zwycięstwa. 6 czerwca kibole zagrają na wyjeździe z Lasem Puszczykowo, a następnie z Clescevią Kleszczewo. Na zakończenie sezonu czeka ich spotkanie u siebie z Orkanem Jarosławiec.
K.K.S. WIARA LECHA — LKS KICIN 7:0 (2:0)
Bramki: 35. Górczak, 45. St.Makowski, 50. Smura, 58. Smura, 69. Smura, 72. St.Makowski, 90 .St.Makowski
Żółta kartka: 63. Sł.Makowski
DWL: Zamęcki (70.kaczmarek) – Krystkowiak, Pawlaczyk, Smuniewski, Sł. Makowski (63. Nowak) – Adamski , Wojciechowski (53.Kuznowicz)- Górczak, St.Makowski, Surowiec(53.Szerszeń)
– Smura