Dariusz Formella opowiada o zgrupowaniu, meczu oraz szansach na grę.
We wczorajszym sparingu w pierwszej połowie szansę na grę otrzymał Dariusz Formella. Na zgrupowaniu w Jarocinie trener Rumak do dyspozycji ma tylko dwóch napastników. Jak podkreślają lechici treningi są ciężkie – Na rozgrzewce czuliśmy zmęczenie, a to 45 minut było nam potrzebne żeby zagrać jakiś mecz. – powiedział po meczu Dariusz Formella, który w drugiej połowie został zmieniony przez Bartosz Ślusarskiego. – Co drugi dzień biegaliśmy rano po lesie, co drugi dzień chodziliśmy na siłownię. Pracujemy też na boisku nad taktyką, ale głównie nad kondycją.
W Jarocinie trener Rumak nie ma do dyspozycji Łukasza Teodorczyka, który przebywa na zgrupowaniu kadry oraz Vojo Ubiparipa, który cały czas boryka się z kontuzją. Jest więc to szansa dla Formelii do pokazania się z dobrej strony. – Mam nadzieję, że dostanę szansę, żeby się zaprezentować na tej pozycji numer 9. Dobrze się tam czuję i trener oceni czy podołam zadaniu czy nie.
We wczorajszym meczu przy jednej z prób Kaspra Hamalainen dobrym podaniem popisał się młody piłkarz – Czuję się dobrze na boisku, dobrze rozumiem się z Kasprem Hamalainenem i myślę, że nie wyglądało to jakoś źle.
Niedawno w mediach pojawiła się informacja, że Lech chciałby wypożyczyć jeszcze jednego piłkarza. Wydaje się, że chodzi właśnie o Formellę. Sam napastnik tej informacji nie potwierdza. – Jestem z drużyną, walczę o miejsce w składzie Lecha. – zakończył Formella