Po dobrym występie we Florencji i wpisaniu się na listę strzelców, Maciej Gajos ponownie przyczynił się do zwycięstwa Kolejorza. Tym razem zanotował asystę przy bramce Kaspra Hamalainena w meczu z warszawską Legią. – Cieszę się, ze zwycięstwa, bo było nam bardzo potrzebne. Zrobiliśmy na boisku to, co sobie założyliśmy. Mieliśmy trochę szczęścia, ale najważniejsze, że jedziemy do Poznania z trzeba punktami.
Poznaniacy już w ósmej minucie wyszli na prowadzenie, ale przez resztę meczu musieli uważać, by nie nadziać się na kontrę legionistów – Mecz ułożył się dla nas bardzo dobrze, Legia miała swoje sytuacje, ale my radziliśmy sobie w defensywie. Najważniejsze, że wywozimy stąd zwycięstwo – zaznacza pomocnik mistrza Polski.
Początki Gajosa w Kolejorzu nie były kolorowe, ale wydaje się, że po zmianie trenera Lokomotywa wraca na właściwe tory – Przychodziłem to w trudnym momencie, nie znałem chłopaków, ale mam nadzieję, że to zwycięstwo na nam pozytywnego kopa i będziemy sukcesywnie przesuwać się w górę tabeli.
– W każdym meczu mamy być sobą. Jesteśmy w trudnej chwili, ale trzeba pokazać swoje walory w każdym spotkaniu – zakończył Gajos.