W ostatnich sześciu meczach Lecha Poznań gospodarze tych spotkań nie zdobywali bramek. Strzelali jedynie goście. Czy sytuacja powtórzy się w poniedziałek?
Ostatnim ligowym meczem „Kolejorza”, w którym gospodarze zdobyli gola było starcie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wówczas Bielszczanie zdobyli dwie bramki. To było jednak za mało, aby pokonać Lecha, który trafił do siatki trzy razy i wygrał tamten mecz. Później jednak gospodarze mieli duży problem ze zdobyciem bramki.
Tak było w meczu Lecha ze Śląskiem, który zakończył się przegraną podopiecznych Mariusza Rumaka 0:3, a także w Kielcach, gdzie wicelider rozgrywek wygrał 1:0. Na wiosnę tendencja została podtrzymana. Tak było w Chorzowie, gdzie „Kolejorz” wygrał 4:0, a także w Zabrzu, gdzie zwyciężył 1:0. Nadal miał również problemy ze zdobyciem gola w meczu na własnym stadionie i wpierw przegrał z Polonią Warszawa 1:0, a później zremisował z GKS-em Bełchatów 0:0.