Powoływany do kadry narodowej Panamczyk, nie mógł ostatnio pomóc swojej drużynie podczas turnieju Copa Centroamericana. Powodem było nałożenie się terminu turnieju z rozgrywanymi meczami Kolejorza – Nie rozmawiałem o tym z nowym trenerem reprezentacji, ale wiem, że na mnie liczy. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Chciałem wtedy zagrać, bo gram dla mojego kraju, ojczyzny, jednak nie robię z tego problemu – mówi obrońca Kolejorza i dodaje, że miał w głowie myśl, by zakończyć reprezentacyjną karierę – Myślałem o tym, ale rodzina mi nie pozwoliła, Mówili, że mam walczyć do końca i pokazać charakter.
Panamczykowi w przyszłym roku w czerwcu wygasza kontrakt, ale jeszcze sam nie myśli o jego ewentualnym przedłużeniu – Nie rozmawialiśmy na temat nowej umowy. Nie wiem co będzie dalej, ale przecież nie tylko mnie wygasa kontrakt – przyznał.
W niedzielę lechitów czeka starcie z drużyną z Bełchatowa, jednak na Bułgarskiej z dnia na dzień wydłuża się lista kontuzjowanych – Jeśli grasz w piłkę, to tak się zdarza. Kilku chłopaków ma drobne urazy, ale nie jest tak źle. Niektórzy będą gotowi już na kolejne spotkanie. Brakuje nam każdego, kto jest kontuzjowany.
GKS Bełchatów plasuje się na drugim miejscu w tabeli i do tej pory stracił tylko cztery bramki – Tylko tyle? Bo nie grali jeszcze z nami – mówi z uśmiechem Luis – Oglądam ich mecze w telewizji i podoba mi się sposób ich gry. My gramy u siebie i pokażemy naszą siłę.