Jutro piłkarze Lecha zagrają ze Śląskiem Wrocław. To zespół, którego styl gry odpowiada Lechowi. Ostatni raz drużyna ze stolicy Wielkopolski przegrała z podopiecznymi Oresta Lenczyka na początku ubiegłej dekady.
Premierowe starcie miało miejsce w 1958 roku. Lech wygrał wtedy 2:0. Piewszy mecz ze Śląskiem „Kolejorz” przegrał dopiero w sezonie 1963/64 – wtedy to we Wrocławiu padł rezultat 2:1, ale wcześniej wyniki były znacznie lepsze dla zawodników z Poznania – dwa remisy i trzy zwycięstwa. Następne pojedynki kończyły się bardzo różnorodnymi wynikami – od 4:0 dla Lecha do 0:3. W latach ‘70 obie ekipy spotykały się bardzo często, więc także możliwości do rewanżów było mnóstwo – tak samo sytuacja wyglądała zresztą w latach ‘80. Pierwsza dłuższa przerwa w meczach między oboma zespołami nastąpiła właściwie dopiero w 1992 roku – wtedy przez 3 lata nie mieliśmy okazji do oglądaniu obu zespołów.
Przez kolejne dwa lata zmagań wynik był wyrównany: dwa zwycięstwa Lecha (1:0 i 3:1), za to Śląsk również wygrał dwukrotnie (1:0 i 1:0). Były to ostatnie mecze w Ekstraklasie na ponad dwanaście lat, ale w międzyczasie oba zespoły spotkały się jeszcze w Pucharze Polski – wtedy to górą był „Kolejorz”, który przegrał pierwsze spotkanie 3:4, ale w rewanżu u siebie wygrał 1:0 i przeszedł do dalszej rundy. W sezonie 2008/2009 w jesiennym meczu padł remis, za to w rewanżu Lech wygrał 2:0 po bramkach Manuela Arboledy i Roberta Lewandowskiego. Mecze w 2009/2010 również zakończyły się po myśli Lecha – 1:0 i 3:0. Nawet w zeszłej, dość słabej dla Lecha rundzie, udało się pokonać rywala z Oporowskiej 2:1.
Ogólnie, bilans wygląda dla Lecha bardzo dobrze – na 61 spotkań udało się wygrać aż 30, osiemnastokrotnie zwyciężyli zawodnicy Śląska, a trzynastokrotnie padł remis. „Kolejorz” strzelił także więcej bramek – aż 85, tracąc jedynie 54 statystyka ta jest więc bardzo dobra i napawa optymizmem przed najbliżyszym spotkaniem. A jak będzie? Tego dowiemy się dopiero po piątkowym meczu!