Wieczorem „Kolejorz” zmierzy się z Górnikiem Zabrze. Wobec niewesołej sytuacji Lechitów, jest to mecz który po prostu trzeba wygrać. Czy historia spotkań obu zespołów wskazuje na faworyta ekipę z Poznania?
Pierwszy mecz międz dwoma zespołami odbył się w maju 1956 roku, a zakończył się popisowym zwycięstwem Górnika 3:0. Przez następne lata pojedynki klubów z Poznania i Zabrza były areną dla wielkich zawodników, w tych meczach bramki dla Górnika strzelali między innmi Lubański, Szarmach, Pohl czy Szołtysik. Nic zatem dziwnego, że w wówczas Lech był znacznie gorszą drużyną od Górnika Zabrze.
Kiedy Górnik przestawał być potęgą na polskie realia, Lech również zaczął osiągać lepsze rezultaty. W latach 90 Lech przegrał tylko jeden mecz z Górnikiem, wiele wygrał i zremisował. Bramki strzelali między innymi dla Lecha Dembiński, Trzeciak, Reiss, Żurawski czy nawet Głowacki.
Ostatnie lata były chude dla Zabrzan i obfite w sukcesy dla Poznaniaków. Długa seria zwycięstw Lecha nad Górnikiem trwała od października 2004 roku aż do wiosny 2009, kiedy to padł remis. Mimo to ostatni mecz zakończył się dla Lecha fatalnie: dwukrotnie do bramki Kotorowskiego trafił Marcin Wodecki i Lech stracił trzy punkty.
Ogółem rozegrano 77 spotkań, z których więcej wygrał Lech – 30, Górnik pokonał Kolejorza 24-krotnie, a 23 razy padł remis. Stosunek bramek jest również korzystny dla Lecha, choć już nie za bardzo – 97: 93 na korzyść Poznaniaków.