Nie jest tajemnicą, że odejście latem Artioma Rudneva jest niemal przesądzone. Co prawda nie wiadomo do jakiego klubu (najczęściej mówi się, ze do HSV Hamburg), ale zostało mu już tylko kilka meczów w niebiesko-białych barwach. W związku z tym, Lech musi szukać następcy łotewskiego snajpera.
Rudnev jest najlepszym strzelcem Lecha w obecnym sezonie. W Ekstraklasie zaliczył dwadzieścia trafień, trzy dorzucił w Pucharze Polski. Jego potencjalny następca, Darren Maatsen, również jest najlepszym strzel;cem swojego zespołu, Excelsioru Rotteradam. Tyle tylko, że on zdobył pięć bramek.
Excelsior jest o krok od spadku z Eredivisie. Jeżeli więc władze „Kolejorza” chciałyby wyciągnąć tego zawodnika do Polski, to nie powinno być problemu. Według transfermarkt.de, wartość Maatsena to 300 tysięcy Euro. W momencie spadku, może ona nieco się jeszcze obniżyć.
Kwota odstępnego nie powinna więc stanowić problemu. Zwłaszcza, że za Rudnev, Lech może dostać minimum dziesięć razy tyle.