W 14. kolejce T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok.
W poprzednim sezonie Kolejorz uległ „Jadze” na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Białostoczanie szybko zdobyli pierwszą bramkę (Michał Pazdan), a w 70 minucie usta kibiciom w Poznaniu zamknął Alexis Norambuena. W Białymstoku to poznaniacy byli górą. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Gergo Lovrencsics.
W ostatnich pięciu kolejkach lechici nie przegrali żadnego spotkania. W meczu przeciwko Legii podopieczni trenera Mariusza Rumaka pokazali się z bardzo dobrej strony, zagrali dobry mecz, brakowało tylko skuteczności, by strzelić bramkę dającą trzy punkty. Kolejorz zajmuje szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 20. punktów.
Jagiellonia Białystok nie imponuje formą. Od pięciu kolejek podopieczni trenera Stokowca nie potrafili wygrać spotkania. Drużyna zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli, mając na swoim koncie 15. punktów.
Do Białegostoku nie pojedzie na pewno Jasmin Burić, Vojo Ubiparip oraz pauzujący za kartki Łukasz Trałka. Tomasz Kędziora, który w ostatnim czasie borykał się z urazem mięśnia dwugłowego, jest gotowy do grania, jednak nie wiadomo czy dla młodego obrońcy znajdzie się miejsce w meczowej „18”.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30 w Białymstoku.