Jeszcze nie tak dawno Kolejorz rywalizował z FK Haugesund w 2. rundzie kwalifikacji do Ligi Europy, a dziś Jakub Serafin został wypożyczony do norweskiego klubu do końca sezonu.
21-pomocnik zeszły sezon spędził w pierwszoligowej Bytovii Bytów i strzelił tam trzy gole. Po wypożyczeniu wrócił do Poznania, jednak nie ma co ukrywać, że bardzo trudno byłoby mu się przebić do meczowej 18-stki. Stąd też pomysł, by Serek ogrywał się w innej lidze. Lechita otrzymał ofertę z norweskiego FK Haugesund, i jak informuje agencja menadżerska, testy zakończyły się pomyślnie i Serafin zagra w ekipie niedawnego rywala Kolejorza.
Przypomnijmy, że pomocnik wcześniej wypożyczony był do GKSu Bełchatów, a w Lechu rozegrał trzy mecze i zdobył mistrzostwo Polski w sezonie 2014/2015. Kolejorz ma możliwość skrócenia wypożyczenia już w styczniu.
-W FK Haugesund Jakub będzie miał okazję nie tylko rozwinąć się piłkarsko, ale też nabrać szlifów w szybkiej i intensywnej piłce sandynawskiej. Będzie mógł również zdobyć doświadczenie i dojrzeć w klubie, który walczy o medale w swoim kraju, a do tego prezentuje znacznie wyższy poziom, niż polski pierwszoligowy. Cieszymy się też, że dobrze znamy już klubem z Haugesund, to daje nam pewność, że trafił w dobre dla siebie i Lecha miejsce – czytamy na oficjalnej stronie Lecha słowa Piotra Rutkowskiego.
fot. Twitter.com