Jako zawodnik występował między innymi w barwach hiszpańskiego Realu Valladolid, czy Ossasuny Pampeluny, by zakończyć karierę w Górniku Zabrze Podczas swojej barwnej 18-letniej kariery piłkarskiej rozegrał w sumie 546 spotkań, grając na pozycji napastnika i zdobywając w nich w sumie równo 200 bramek.
Jan Urban, bo to przecież o nim mowa w kwestii nowego trenera Lecha Poznań został zaprezentowany w poniedziałkowe popołudnie przez rzecznika i wiceprezesa klubu – Jest to osoba, który dysponuje dużym doświadczeniem, nie tylko jako trener, ale też jako piłkarz, znakomity napastnik. Mam nadzieję, że będzie w stanie odblokować naszych napastników i poprawić skuteczność całego zespołu – mówi Piotr Rutkowski.
Drużyna obecnych mistrzów Polski fatalnie prezentuje się w tej rundzie. Zespół prowadzony przez trenera Macieja Skorżę, co prawda, dostał się do fazy grupowej Ligi Europy, lecz w niej już za wiele nie zdziałał (remis z Belenenses i porażka z FC Basel). W Ekstraklasie okupuje ostatnie miejsce w tabeli, a w Pucharze Polski awansował po samobójczym golu z Ruchem Chorzów. Zarząd uznał, że dotychczasowy trener nie podniesie już drużyny i potrzebna jest zmiana.
Na ratunek przychodzi 53-letni Jan Urban. Jako trener pochwalić się może dwukrotnym mistrzostwem Polski, dwukrotnym zdobyciem Pucharu Polski i jednym SuperPucharem Polski. Wszystkie sukcesy zostały osiągnięte prowadząc Legię Warszawę, której Urban był trenerem dwukrotnie. W lutym bieżącego roku został zwolniony z posady drugoligowej Ossasuny za rozczarowujące wyniki. Jego drużyna znajdowała się wtedy na 16. pozycji, zresztą podobnie jak Lech obecnie – Sytuacja w jakiej jesteśmy nie jest łatwa. Chciałbym podkreślić, że doceniamy to, co trener Urban zrobił w przeszłości w Akademii. Potrafi pracować z młodymi piłkarzami, a my mamy młodą kadrę, którą trzeba rozwijać. Wiemy, że trener Urban jest osobą, która optymizmem i pozytywnym nastawieniem będzie w stanie zarazić wszystkich w klubie i pokazać piłkarzom, że potrafią grać w piłkę, przecież jesteśmy w końcu Mistrzem Polski – zachwala Rutkowski.
Lech wyciągnął wnioski i nie podpisał zobowiązującego kontraktu na kolejne dwa lata, jak było to w przypadku Macieja Skorży. Tym razem Urban będzie trenerem Kolejorza co najmniej do końca obecnego sezonu z misją, jak najszybszego powrotu mistrza Polski do chwały – Podpisaliśmy kontrakt do końca sezonu z opcją przedłużenia na kolejny. Trener wie, że chcemy wyjść z kryzysu, dlatego walczymy o pierwszą ósemką, po drodze mamy mecze pucharowe. A cele minimum to sprawa poufna – komentuje syn właściciela Lecha.