31.05.2023, g. 18:45
Eredivisie
Breda vs Emmen
Do meczu pozostało:
1dn.4godz.23min.
13.00 X3.75 22.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Jest przełamanie. “Kolejorz” awansuje w Pucharze Polski.

Jest przełamanie. “Kolejorz” awansuje w Pucharze Polski.

Lech Poz­nań wygrał spotkanie 1/8 finału Pucharu Pol­s­ki. Dla kibiców, ale i samych piłkarzy jest to na tyle ważne zwycięst­wo, że udało się prz­er­wać bard­zo złą passę „Kole­jorza”. Mecz zapowiadał się wcale tak dobrze. Pomi­mo wielkiego natar­cia w ofen­sy­wie w pier­wszej połowie nic nie wpadło. Ku uciesze zgro­mad­zonych przy Buł­garskiej kibiców, w 50. min­u­cie gospo­darze wys­zli na prowadze­nie. Był to gol samobójczy, ale dają­cy upragniony awans do 1/4 finału. Miejmy nadzieję, że gorsze cza­sy w Lechu się skończyły i będzie to początek nowego, owoc­nego w punk­ty i bram­ki rozdziału.

Lechi­ci od początku spotka­nia nastaw­ili się na ostrą ofen­sy­wę. Nie wiado­mo, czy ta mobi­liza­c­ja jest po częś­ci zasługą kibiców, którzy pomi­mo trud­nej sytu­acji klubu nie odwró­cili się od zawod­ników i wspier­ali ich cały mecz.

Trze­ba przyz­nać, że Lech naprawdę wziął się do pra­cy. Tyle „setek”, ile lechi­ci wypra­cow­ali w pier­wszej połowie, dawno przy Buł­garskiej nie oglą­dal­iśmy. Nieste­ty, tyle ile wypra­cow­ał, tyle też… zmarnował. Przykła­dem jest Formel­la, który w 14. min­u­cie zmarnował „patel­nię”. Na lewym skrzy­dle swoim raj­dem pochłonię­ty był Pawłows­ki. Pomoc­nik Lecha znalazł się blisko pola karnego i wbił piłkę moc­no po zie­mi. Kow­nac­ki, który czekał na podanie minął się z fut­bolówką, ale ta trafiła właśnie do Formel­li. Młody lechi­ta posłał ją jed­nak wysoko w trybuny.

Kole­jną wyśmien­itą sytu­ację „Kole­jorz” wypra­cow­ał sobie w 18. min­u­cie. Po błędzie obroń­cy Ruchu, które­mu pił­ka prz­ele­ci­ała pon­ad głową, szan­sę na gola miał Pawłows­ki. Jeden z najlep­szych zawod­ników na boisku połasił się na strzał, ale nie był on celny.

W 24. min­u­cie lep­szej okazji na przeła­manie „Kole­jorz” nie mógł sobie wymarzyć.  Ruch nadzi­ał się na kon­trę, której inic­ja­torem był Hamalainen. Fin podał do Formel­li, który osamot­niony czekał na piłkę. Lechi­ta odwró­cił się w stronę bram­ki, chwilę przytrzy­mał i podał na prawe skrzy­dło do Kow­nack­iego. Napast­nik Lecha przyję­ciem zszedł do środ­ka i mając wymar­zoną pozy­cję, nie trafił w bramkę.

Upragniona bram­ka przyszła w 50. min­u­cie. Na prawym skrzy­dle piłkę miał Jevtić, który moc­no wstrzelił ją w pole karne. Na straży stał Gordz­ic­ki, ale pił­ka niefor­tun­nie zaplą­tał mu się pomiędzy noga­mi i wpadła do siat­ki Ruchu.

Pod­wyższyć wynik podopieczni tren­era Sko­rży mogli w 79. min­u­cie. Formel­la posłał otwier­a­jące podanie do Lovrenc­sic­sa na prawe skrzy­dło. Węgi­er uderzył, ale trafił pros­to w bramkarza.

Swoich sił próbowali jeszcze Jevtić, Kow­nac­ki i Lovrenc­sics, ale nie udało im się wpisać na listę strzelców.

Lech Poz­nań – Ruch Chorzów (0:0) 1:0

Bram­ki: 50’ Grodz­ic­ki (s)

Żółte kart­ki: Tet­teh; Grodzicki

LECH: Gos­tom­s­ki – Ceesay, Ara­ju­uri (71. Dud­ka), Kamińs­ki, Kadar – Linet­ty, Tet­teh – Formel­la, Hamalainen (46. Jevtić), Pawłows­ki (59. Lovrenc­sics) – Kownacki

RUCH: Ska­ba – Oleksy (11. Cichoc­ki), Grodz­ic­ki, Koj, Szyn­drows­ki – Lenar­tows­ki, Iwańs­ki – Podgórs­ki, Lip­s­ki (78. Sur­ma), Gigo­la­jew – Stępińs­ki (60. Mazek)

Kursy na mecze Lecha

Brak spotkań

Kursy bukmacherskie Ekstraklasa

Brak spotkań

Następny mecz

Ostatni mecz

Mecze Ekstraklasy

Tabela Ekstraklasy (gr. mistrzowska)

Tabela Ekstraklasy

Strzelcy Ekstraklasy

Archiwum newsów

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.