Darko Jevtić w Poznaniu jest niespełna pół roku, ale jak sam mówi dobrze się tutaj czuje i cieszy się, że trafił do stolicy wielkopolski.
W barwach poznańskiego Lecha Szwajcar rozegrał już kilkanaście spotkań. Niektóre bywały lepsze, inne gorsze. Na dodatek trener Skorża rzuca go na różne pozycje na boisku, ale jak sam siebie oceni młody piłkarz? – Przede wszystkim chcę powiedzieć, że czuję się tutaj super i bardzo się cieszę, że tutaj jestem. Dla mnie najważniejsze jest to, że gram, a pozycja to sprawa drugorzędna, jednak najlepiej czuję się jako środkowy pomocnik – przyznaje Jevtić.
Zimą Szwajcar może wrócić do swojego rodzimego klubu, bowiem FC Basel ma prawo pierwokupu– Nie wiem co się wydarzy. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby grać i na tym się głównie skupiam. Mogę powiedzieć, że wiąże swoją przyszłość z Lechem, ale nie wszystko zależy ode mnie, więc nie wiem co się stanie.
Lechici mają za sobą serię wysokich zwycięstw. Wygrany mecz z Zawiszą 6:2 i z drużyną z Bełchatowa 5:0, ale ostatnio przydarzył im się słabszy występ z Górnikiem Łęczna. Dlaczego? – Ważne jest to, żeby grało się nam dobrze. W ostatnim meczu nie umieliśmy znaleźć rozwiązania, by strzelić bramkę Graliśmy słabo, zdarzają się nam takie spotkania, ale ważne, że udało nam się wygrać – twierdzi.
Jagiellonia ma na swoim koncie imponującą serię. W czterech ostatnich meczach ligowych białostoczanie zdobyli komplet punktów, wygrywając wysoko swoje spotkania. Co czeka nas jutro w Poznaniu? – Podchodzimy do tej drużyny z dużym respektem, jak z resztą do każdej innej. Każdy mecz to nowa historia, więc trudno powiedzieć jak ten mecz się potoczy. Mogę obiecać, że będziemy starali się zagrać dobrze, damy z siebie wszystko i wygramy – kończy Szwajcar.