Podczas czwartkowego meczu z Chazarem Lenkoran kibice Lecha będą mogli zakupić 200-tny program meczowy. Wydawane z przerwami wydawnictwo doczekało się już kolejnego, okrągłego jubileuszu.
Na meczach „Kolejorza” już od ponad dziesięciu lat kibice mogą kupować „Heeeej Lecha!”. Wcześniej programy meczowe wydawano w latach 1979-1991, ale później z różnych względów z tego zrezygnowano. Po spadku Lecha do II ligi pracownicy Lecha ponownie zainicjowali jego wydawanie, a od początku sezonu 2002/2003 przygotowywanie programu meczowego przejęli kibice.
W ostatniej dekadzie zdarzały się jednak sytuacje, gdy kibice nie mogli nabyć programu meczowego. Było tak podczas spotkania z Grasshopperem Zurych, kiedy z powodu pomyłki w drukarni nie wydrukowano programu meczowego. Można było jednak poznać jego treść podczas kolejnego meczu, kiedy kibice mogli kupić dwa programy.
„Heeeej Lecha!” nie wydawano również z okazji kilku meczów Pucharu Ekstraklasy, a także spotkań rozgrywanych we Wronkach. Blisko półtora roku temu, podczas meczu z Górnikiem Zabrze, wojewoda zakazał organizacji imprezy masowej na stadionie i kibice nie mogli obejrzeć meczu na trybunach. Mimo, że program meczowy był już wydrukowany, nie sprzedawano go, a jedynie udostępniono na oficjalnej stronie internetowej klubu.
Przez kilka lat zmieniała się liczba stron programu meczowego, a także jego cena. Pierwotnie wydawano 32 stronicowy program meczowy w cenie 3 zł, później zmniejszono cenę do 2 zł, a co za tym idzie również liczbę stron do 16. Ten zabieg nie spotkał się jednak z zadowoleniem kibiców i po krótkim okresie czasu powrócono do poprzedniej formy.
Odpowiedzialny za treść merytoryczną „Heeeej Lecha!” jest Andrzej Dawidowski, redaktor naczelny wydawnictwa.