Młody piłkarz Kolejorza wystąpił w pierwszym meczu rundy wiosennej ze Śląskiem Wrocław później trener konsekwentnie stawiał na Mateusza Możdżenia – Najwidoczniej trener stawia na Mateusza, a ja robię swoje na treningach, cały czas ciężko trenuję i mam nadzieję, że w końcu dostanę swoją szansę – ujmą na honorze może być fakt, że młodego obrońcę na boisku zastępuje nominalny pomocnik – Wiadomo, że nie czuję się z tym dobrze, ale co ja mogę zrobić? Muszę ciężej trenować i pokazywać się trenerowi z jak najlepszej strony.
Ja się cieszę, że Dawid gra, bo trzeba stawiać na młodych zawodników i cieszę się, że tak dobrze się prezentuje – przyznał zapytany o występy młodszego kolegi. Skoro szanse na grę od trenera dostaje Kownacki to może niedługo Mariusz Rumak postawi też na Kędziorę? – Weźmy pod uwagę, że zespół dobrze gra i trener też na pewno nie będzie robił takich roszad. Ja jestem zawsze gotowy i chcę grać jak najwięcej.
W czerwcu wychowankowi UKP Zielona Góra kończy się kontrakt z Kolejorzem, jednak nie dostał jeszcze oferty jego przedłużenia – Klub jeszcze mi nie przedstawił nowej propozycji, jednak wstępne rozmowy jakieś już były. Mój kontrakt kończy się teraz w czerwcu i jeszcze nie było żadnych konkretów.
Jeżeli Kędziora w dalszym ciągu ma grać ławę to może rozsądniej byłoby go wypożyczyć do innego klubu, albo po prostu zdecydować się na transfer? – Nie rozmawiajmy o plotkach. Ja na razie skupiam się na Lechu Poznań, to jest mój klub. Chciałbym jednak wiedzieć co będzie dalej jak najszybciej, ale dla mnie najważniejsze jest granie i to przede wszystkim biorę pod uwagę.