Tomasz Kędziora może być praktycznie pewny gry w wyjściowej jedenastce w sobotnim meczu z Pogonią. Trener Mariusz Rumak na konferencji prasowej zapewnił, iż jeśli młodemu obrońcy nie przydarzy się żaden uraz, to wystąpi on w spotkaniu.
Kędziora nie wspomina dobrze meczu z lutego, gdy Kolejorz sromotnie przegrał z gospodarzami w Szczecinie. Oprócz tego, iż rywal rozgromił Lecha aż 5:1, to obrońca został na jakiś czas odsunięty od gry i przez długi czas przedzierał się do wyjściowej „11”- Nie pamiętam o tym meczu. Trzeba patrzeć przed siebie. Od meczu z Pogonią przesiedziałem kilka spotkań na ławce. Mam nadzieje, że teraz będę już występował w każdym meczu – przyznał.
Obrońca jest jednym z tych piłkarzy, którzy walczą o nowy kontrakt w Lechu Poznań. Wstępne rozmowy już były. Być może w najbliższych dniach reprezentant Polski do lat 21 podpisze nową umowę z Kolejorzem – Dostałem propozycję. Jesteśmy w trakcie rozmów. W sobotę przyjeżdża mój menadżer do Poznania i wówczas negocjacje będą trwały z trenerami i działaczami – zaznaczył.
W obecnym kontrakcie jest zapis, iż jeśli piłkarz rozegra określoną liczbę spotkań w niebiesko-białych barwach to umowa przedłuża się automatycznie o kolejny rok – Nie pamiętam, ile meczów muszę rozegrać. Być może w przyszłym tygodniu kontrakt przedłuży się automatycznie o rok – dodał.
Kędziora przyznał, że każdy zespół z grupy mistrzowskiej to trudny rywal. Pogoni Lech ma coś do udowodnienia – Z każdym rywalem trzeba się liczyć. Chcemy pokazać Pogoni, że mecz w Szczecinie to wypadek przy pracy. To my jesteśmy Lech Poznań i z nami nie gra się łatwo – chcemy to im pokazać – zapewnił.
Do Poznania przyjedzie Rafał Murawski, który zimą opuścił Lecha. Kędziora dobrze wspomina starszego partnera z drużyny – To nasz kolega. To zawodnik, na którym ja się wzorowałem. Czekamy na ten mecz. Chcemy pokazać ze jesteśmy lepsi.
Obrońca zapytany o spotkanie z Lechią Gdańsk powiedział: Po meczu nastroje nie były za dobre, przeżywaliśmy porażkę. Chcemy teraz grać dla kibiców i podtrzymać passę wygranych przy Bułgarskiej. W Warszawie chcemy postawić Legii twarde warunki – zakończył.